Folc nie zagra z Polonią

27.11.2008
Zawodnik gliwickiej drużyny zdobył bramkę na wagę awansu do 1/4 Pucharu Ekstraklasy, jednak nie doczekał końcowego gwizdka arbitra. Z powodu kontuzji musiał opuścić boisko.
Marcin Folc znacznie przyczynił się do zwycięstwa Piasta w PE nad Śląskiem Wrocław. Napastnik mimo, że na placu gry pojawił dopiero w drugiej połowie meczu, wpisał się na listę strzelców, ale z powodu kontuzji musiał przedwcześnie opuścić plac gry. - Na chwilę obecną nie wiem dokładnie na czym stoję. Uraz kolana jest bardzo bolesny, ale gruntownych badań robionych jeszcze nie miałem - mówi Folc. - Najpóźniej w poniedziałek powinienem wiedzieć co mi dolega i jak długo będę musiał odpoczywać od gry. Mam nadzieję, że nie będzie to nic poważnego - dodaje 27-letni napastnik.

Piłkarza czeka więc przymusowa absencja w arcyważnym meczu z Polonią Bytom, który Piast rozegra w sobotę. - Trener Wleciałowski znajdzie na pewno optymalny skład na bytomian. Mobilizacja w zespole przebiega bardzo sprawnie i z Polonią zagramy o pełną pulę - twierdzi Folc.
autor: Krzysztof Dębowski

Przeczytaj również