Dinamo - Ruch 1-1
18.02.2009
Od pierwszego gwizdka spotkanie w Belek toczyło się w szybkim tempie i stało na dobrym poziomie. Ruch miał swoje sytuacje, aby jeszcze przed przerwą zdobyć gola. Dwa razy przed szansą stanął Balaż. Słowak w Turcji sygnalizuje, że będzie wiosną w wyższej formie, aniżeli w pierwszej części sezonu.
O gola mógł się również pokusić Jezierski. Bramkarza Dinama pokonał dopiero w drugiej odsłonie kapitan "Niebieskich". Wcześniej szkoleniowcy obu zespołów zaczęli przeprowadzać zmiany, przez co poziom meczu nieco się obniżył. Akcje nie były już tak płynne. Raz bardzo groźnie uderzał z rzutu wolnego ponownie Balaż.
Rumuni wyrównali również po rzucie karnym. Faulował Nykiel. W jednej z ostatnich akcji, szalę na korzyść chorzowian mógł jeszcze przechylić jeden z ich zawodników.
Nie dojdzie do skutku planowana na dzisiaj wycieczka piłkarzy Ruchu do ruin twierdzy w Alanyi.
O gola mógł się również pokusić Jezierski. Bramkarza Dinama pokonał dopiero w drugiej odsłonie kapitan "Niebieskich". Wcześniej szkoleniowcy obu zespołów zaczęli przeprowadzać zmiany, przez co poziom meczu nieco się obniżył. Akcje nie były już tak płynne. Raz bardzo groźnie uderzał z rzutu wolnego ponownie Balaż.
Rumuni wyrównali również po rzucie karnym. Faulował Nykiel. W jednej z ostatnich akcji, szalę na korzyść chorzowian mógł jeszcze przechylić jeden z ich zawodników.
Nie dojdzie do skutku planowana na dzisiaj wycieczka piłkarzy Ruchu do ruin twierdzy w Alanyi.
Polecane
Ekstraklasa