Bielszczanie po wyjazdach z punktami, Gwarek z jednym

Wyjazdy u beniaminków
III-ligowcy z Bielska-Białej rywalizowali z beniaminkami. BKS Stal grał z Polonią Głubczyce, którą pokonał 2:1. Rozstrzygającego losy meczu gola Marcin Wróbel, rok temu grał w Bielskiej Lidze Okręgowej, zdobył w 90. minucie. - Wygraliśmy ważne spotkanie, zatem udało nam się zrealizować założenia. Graliśmy z beniaminkiem, a to zawsze wiąże się z pewnymi niewiadomymi. Zespół skorzystał z przedmeczowej analizy, wykorzystaliśmy wiedzę na temat rywala. Pierwszy kwadrans drugiej połowy w naszym wykonaniu był słabszy, ale po straconej bramce drużyna wróciła na właściwe tory, dobrze zareagowała i walczyła o wygraną. Odnieśliśmy w Głubczycach cenne zwycięstwo. Gra wyglądała poprawnie. Z meczu na mecz powinnyśmy się prezentować coraz lepiej - mówi Adam Nocoń, trener BKS-u.

Rekord rywalizował w Gorzowie z tamtejszym Stilonem. Podopieczni Piotra Jaroszka, jak się później okazało, losy pojedynku rozstrzygnęli przed przerwą. W 5. minucie precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego wynik otworzył Marek Profic, następnie na listę strzelców wpisali się Michał Czernek i Dawid Ogrocki. Po zmianie stron gospodarze zapracowali na gola honorowego, którego zdobył 19-letni Jędrzej Drame. 

W roli trenera rezerw Górnika Zabrze zadebiutował Wojciech Gumola, który z zespołem pracuje, ale nie parafował jeszcze umowy. Wzmocniona graczami z pierwszej drużyny "dwójka", w jej szeregach wystąpili Grzegorz Kasprzik, Meik Karwot, Bartłomiej Olszewski, Dariusz Pawłowski, Wojciech Hajda, Marcin Urynowicz i Dominik Lasik, wywiozła komplet punktów ze Żmigrodu wobec wygranej 3:1. Pierwszego gola zdobył Lasik, trzeciego Urynowicz. Przy wyniku 1:1 na listę strzelców wpisał się także Daniel Wajsak.

Beniaminek z punktem
Gwarek Tarnowskie Góry podejmował zespół z Pawłowic Śląskich. Beniaminek z ogranym III-ligowcem stoczył zacięty pojedynek zakończony remisem 1:1. Trener Krzysztof Górecko desygnował do gry czterech pozyskanych zawodników: Grzegorza Fonfarę, Sebastiana Pączko, Dominika Konieczko i Jakuba Sołdeckiego. Gospodarze szybko objęli prowadzenie po tym, jak piłkę dośrodkowaną przez Pączko do bramki Jakuba Świerczka wpakował Adam Dzido. Radość około 600 widzów po historycznym, pierwszym trafieniu tarnogórzan na III-ligowych boiskach trwała raptem trzy minuty. Rafał Adamek wyrównał stan pojedynku uderzeniem z rzutu karnego. Jak się później okazało, ustalił zarazem jego rezultat. Więcej o tym meczu TUTAJ.

Nieudany początek
Przebudowana latem Unia Turza Śląska w rozgrywki weszła źle.  Podopieczni Piotra Haudera musieli, wobec wyniku 1:3, uznać wyższość drużyny z Polkowic. Gola dla gospodarzy zdobył Sławomir Musiolik, który w 54. minucie doprowadził do remisu 1:1. Po tym wydarzeniu, podobnie jak przed nim, więcej z gry mieli przyjezdni. Mateusz Magdziak głową skierował futbolówkę do celu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i goście ponownie byli na prowadzeniu. Chwilę wcześniej udział w meczu, po obejrzeniu drugiej żółtej kartki, zakończył Piotr Szymiczek. W doliczonym czasie polkowiczanie postawili kropkę nad "i". 

Wyniki 1. kolejki:

Falubaz Zielona Góra - Ruch Zdzieszowice 1:0 (0:0)
Piast Żmigród - Górnik II Zabrze 1:3 (0:1)
Gwarek Tarnowskie Góry - Pniówek Pawłowice Śląskie 1:1 (1:1)
Skra Częstochowa - Miedź II Legnica 4:0 (2:0)
Polonia Głubczyce - BKS Stal Bielsko-Biała 1:2 (0:1)
Stal Brzeg - Ślęza Wrocław 6:0 (3:0)
Zagłębie II Lubin - Lechia Dzierżoniów 2:1 (1:1)
Stilon Gorzów Wielkopolski - Rekord Bielsko-Biała 1:3 (0:3)
Unia Turza Śląska - KS Polkowice 1:3 (0:1)