Baran zna Brożka... ze szkoły

28.11.2008
Defensywny pomocnik Ruchu i napastnik Wisły Kraków w sobotę powalczą o punkty. - Kiedyś razem mieszkaliśmy i chodziliśmy do tej samej szkoły - zdradza Grzegorz Baran.
Paweł Brożek ma sposób na „Niebieskich”, dzięki czemu Wisła ostatnio regularnie z Ruchem wygrywa. - Mieliśmy sporo czasu, aby przeanalizować ostatni mecz z krakowskim zespołem, a jednocześnie ochłonąć, bo ręce opadały. Straciliśmy bramki po zbyt prostych błędach. Sam Paweł Brożek dwa ostatnie gole strzelił Ruchowi z tego samego miejsca na boisku - wskazuje trener chorzowian, Bogusław Pietrzak. Napastnika Wisły doskonale zna jeden z defensywnych zawodników Ruchu. - Kiedyś razem mieszkaliśmy i chodziliśmy do tej samej szkoły. Paweł czyni stałe postępy. Już jest najlepszym piłkarzem w lidze. Ma niesłychaną łatwość zdobywania goli - podkreśla Baran.

26-letni zawodnik, nim trafił na Cichą, mieszkał w Krakowie. W tym mieście strzelił jedną z dwóch bramek w barwach Ruchu. I to na Reymonta. Chorzowianie w ramach Pucharu Polski wygrali z Wisłą. Za to w lidze bywa znacznie gorzej, o czym świadczy ostatni mecz. - Coś było z naszą psychiką nie tak. Trochę się przestraszyliśmy. Teraz musimy w swoich głowach wszystko poukładać, tak jak należy i zrewanżować się za tamtą porażkę - zaznacza „Owca”. O tym, że piłkarze z Chorzowa są w stanie wygrać z Wisłą przekonany jest ich szkoleniowiec.

- Śląsk Wrocław udowodnił, że można pokonać ekipę Maćka Skorży. Gdyby na boisku decydowały tylko umiejętności, to tabelę można byłoby ustalić przed sezonem. Na wynik składa się jednak suma: talentu, taktyki, zaangażowania i innych detali - podkreśla Bogusław Pietrzak. Do tych szczegółów należą choćby stałe fragmenty gry. „Niebiescy” pieczołowicie analizowali na wideo wariant, w jaki rzuty rożne rozgrywa Wisła. - Przeciwnik opanował go niemal do perfekcji. Diaz strzelił nam w taki sposób bramkę, a pięciu centymetrów zabrakło mu w Wodzisławiu Śląskim - zauważa Pietrzak.

Ruch zagra bez kontuzjowanych: Gabora Straki, Marcina Nowackiego oraz Piotra Ćwielonga (względy formalne). Skład będzie bardzo podobny do tego, który kilka tygodni temu wyszedł na Reymonta. Wisła przyjeżdża osłabiona brakiem Marcina Baszczyńskiego i Radosława Sobolewskiego (kartki), a także bez Arkadiusza Głowackiego, który po ostatnim meczu wylądował w szpitalu.


[b]Ruch Chorzów - Wisła Kraków[/b]
sobota, godzina 18:15
sędziuje Zdzisław Bakaluk (Olsztyn)

Przypuszczalne składy:

[b]Ruch[/b]: Pilarz - Grzyb, Grodzicki, Sadlok, Nykiel - Zając, Scherfchen, Brzyski, Baran, Balaż - Fabusz.

[b]Wisła[/b]: Pawełek - Singlar, Cleber, Marcelo, Piotr Brożek - Małecki, Cantoro, Jirsak, Zieńczuk - Boguski, Paweł Brożek.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również