Zganiacz za drogi dla Górnika

31.12.2009
Mariusz Zganiacz nie trafi do Górnika Zabrze. - Zadecydowała przede wszystkim cena. Piłkarz jest dla nas za drogi - twierdzi prezes klubu, Jędrzej Jędrych.
Nieoficjalnie mówi się, że Korona Kielce chce za swojego rozgrywającego dwa miliony złotych. Zganiacz jeszcze kilkanaście dni temu był na liście ewentualnych wzmocnień klubu z Zabrza.

Miał on być alternatywą dla Jerzego Brzęczka, który co prawda zostaje jeszcze pół roku w Górniku, ale w czerwcu definitywnie rozstaje się z klubem. Przynajmniej jako piłkarz, bowiem już wcześniej pojawił się pomysł, by Brzęczek związał się z drużyną z Roosevelta w nowej roli. Doświadczony piłkarz ma papiery trenerskie zdobyte w Austrii. - Na temat tego, co będę robił po czerwcu, nie chcę się w tej chwili wypowiadać. Jest na to jeszcze za wcześnie. Na pewno rozstanę się z Górnikiem jako zawodnik - twierdzi Brzęczek.

Jędrzej Jędrych, pytany o przyszłość kapitana, nie ma jasno określonego stanowiska. - Faktycznie, był i jest pomysł, by Brzęczek w klubie został. Z jednej strony mamy pełną obsadę sztabu szkoleniowego, z drugiej nie chcielibyśmy tak wartościowego człowieka i fachowca stracić z pola widzenia. Mamy kilka miesięcy i myślę, że dziś nie można jeszcze składać jednoznacznych deklaracji - wyjaśnia prezes zabrzan.

Więcej w Dzienniku „SPORT”
źródło: SPORT/własne

Przeczytaj również