ZAKSA rezygnuje z Bitencourta

02.09.2008
Nalbert Bitencourt nie zagra w Kędzierzynie-Koźlu, bo jest... za stary?
Po odejściu do BOT Skry Bełchatów Bartosza Kurka ( [url=http://www.sportslaski.pl/news.php?id=993&title=Kurek w Skrze][b]czytaj więcej[/b][/url]) działacze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle szukają wzmocnienia swojego zespołu. Znaleźli sponsora - potwierdził to prezes Kazimierz Pietrzyk - który jest gotów wyłożyć ogromne pieniądze, ale na prawdziwą gwiazdę. I taka możliwość się pojawiła.

Menedżer Andrzej Grzyb zaproponował kędzierzynianom kontrakt z... Nalbertem Bitencourtem. 34-letni Brazylijczyk ma na swoim koncie wszystkie tytuły - mistrza olimpijskiego, złoty medal mistrzostw świata, triumf w Lidze Światowej... To chodząca legenda światowej siatkówki. Po igrzyskach w Atenach zrezygnował z gry w hali i próbował zrobić karierę w siatkówce plażowej. Nie udało się. Przed rokiem podpisał kontrakt z włoskim Cimone Modena.

Teraz szuka nowego klubu. - Ma na oku Dynamo Moskwa, ale zgodził się na gorsze warunki ZAKSY - przyznał Grzyb. - Chciał grać w Polsce. Ostatecznie kędzierzynianie wycofali się z rozmów. Powód? Rozmawialiśmy o Nalbercie z trenerem Krzysztofem Stelmachem, który powiedział, że... Brazylijczyk jest za stary i że będziemy szukać gdzie indziej - informują działacze ZAKSY.
źródło: BOB / Przegląd Sportowy

Przeczytaj również