Zahorski był wart 2,5 mln euro

29.01.2009
Jeszcze rok temu Tomasz Zahorski był wyceniany na 2,5 mln euro. Jednak później jego notowania zaczęły spadać. Mimo to nie traci pogody ducha.
Powtarzane w kółko przez zawodnika słowa "ja chcę, mogę i potrafię" są niczym zaklęcia mające pomóc w wydobyciu się z marazmu.

- Przed wyjazdem na Euro 2008 interesowałem się na ile jestem wyceniany przez klub - mówi piłkarz. - Musiałem to wiedzieć. Miałem swoje pięć minut, kluby o mnie pytały. Dla osoby, która miała załatwiać transfer cena to była rzecz najważniejsza. Dwa i pół miliona to była suma optymalna dla Górnika. Realna wartość? Oferty, jakie przychodziły do Zabrza oscylowały między półtora a dwoma milionami euro - przyznaje.

- Wierzą we mnie w Górniku, ja sam w siebie wierzę. Jestem w kręgu zainteresowań trenera kadry Leo Beenhakkera. W Zabrzu czuję się takim zawodnikiem, na którym powinna się opierać gra. Nie tylko w najbliższej rundzie, ale nawet w kilku kolejnych sezonach - dodaje Zahorski.
źródło: Przegląd Sportowy/SportSlaski.pl

Przeczytaj również