Zabrze czeka na nowy stadion

Podczas niedzielnej gali z okazji 60-lecia Górnika Zabrze padła bardzo poważna deklaracja ze strony przedstawiciela ministra sportu, Mirosława Drzewieckiego. - Przywożę prezent. Jeżeli Górnik złoży odpowiednie dokumenty i wniosek dotyczący budowy nowego stadionu, wówczas inwestycja może zostać objęta programem dofinansowania. Nawet do pięćdziesięciu procent - powiedział pochodzący z Zabrza Marcin Rosół.

Co Górnik musi zrobić, aby liczyć na takie dofinansowanie? - Trzeba spełnić dwa warunki. Jeden należy do nas, czyli przygotowanie projektu i złożenie dokumentacji. Drugi, dotyczy pana Kasperczaka i piłkarzy. Górnik musi grać w ekstraklasie. Na spełnienie obu mamy kilka miesięcy - twierdzi prezydent Zabrza, Małgorzata Mańka-Szulik.

Prace na Roosevelta powinny się zacząć na początku 2010 roku, a budowa obiektu ma być prowadzona etapami, tak, aby drużyna nie musiała przenosić się na inny stadion. - Kilka dni temu zatwierdziliśmy budżet na 2009 rok. Jest w nim kwota kilkunastu milionów na przygotowanie projektu nowej inwestycji. Przetarg na dokładny plan ma się rozstrzygnąć 29 grudnia - mówi wiceprezydent Zabrza, Krzysztof Lewandowski. - Prace powinny ruszyć pełną parą z początkiem 2010 roku - dodaje.