Wyprawa Górnika

17.10.2008
Piłkarze Górnika Zabrze drugi raz tej jesieni pojechali nad morze. Nikt w zespole nie ukrywa, że najwyższa pora, by zdobyć trzy punkty i po meczu w Gdańsku opuścić ostatnie miejsce w tabeli.
Niedawna wyprawa do Gdyni była dla piłkarzy Górnika bardzo męcząca, a na dodatek zakończyła się porażką. Przypomnijmy, że zespół na mecz z Arką pojechał autokarem, który kilka razy utknął w korku. Tym razem zdecydowano się na podróż nocnym pociągiem. – Jechaliśmy bardzo długo. Jednak zdecydowanie lepiej podróżować pociągiem w nocy niż autokarem w ciągu dnia. Mogliśmy spokojnie się wyspać i... nie staliśmy w korkach – żartuje Grzegorz Bonin, występujący w Górniku na pozycji prawego obrońcy.

Po ostatnim ligowym remisie z Wisłą wszyscy w Górniku wierzą, że wreszcie uda się odnieść zwycięstwo. - Nie ma co patrzeć do tyłu tylko przed siebie. W naszej sytuacji w tabeli pomóc nam mogą tylko trzy oczka. W Gdańsku usatysfakcjonuje nas wyłącznie zwycięstwo. Musimy być skoncentrowani od początku do samego końca i walczyć o każdą piłkę – podkreśla Bonin. - Lechia jako beniaminek spisuje się naprawdę dobrze. Przed własną publicznością na pewno będą chcieli nas od pierwszej minuty zaatakować. W tym sezonie jest tak, że ten kto strzeli pierwszego gola przeważnie wygrywa. Dlatego musimy spokojnie przetrzymać pierwsze minuty, a później pokusić się o gola i przejąć kontrolę nad meczem – mówi Bonin.

Zabrzanie ostatni raz z Lechią zagrali przed rokiem w Gdańsku. Górnik po rzutach karnych przegrał mecz w Pucharze Polski. Natomiast ostatni mecz ligowy pomiędzy tymi zespołami został rozegrany w 1996 roku. Padł wtedy bramowy remis, a jedynego gola dla Górnika zdobył… Tomasz Hajto.

W piątek po południu Górnicy odbyli w Gdańsku trening. Podobnie będzie w sobotę. – Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Teraz trzeba jeszcze na boisku wywalczyć trzy punkty i będziemy wracać w pełni zadowoleni – uśmiecha się Jerzy Kowalik, drugi trener Górnika. Drużyna po niedzielnym meczu pojedzie od razu na dworzec i w poniedziałek rano zamelduje się w Zabrzu.

[b]Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze[/b]
niedziela, godzina 16:45
sędziuje Tomasz Mikulski (Lublin)

Przypuszczalne składy:

[b]Lechia[/b]: Kapsa - Starosta, Manuszewski, Wołąkiewicz, Mysona - Kaczmarek, Trałka, Kasperkiewicz, Rogalski - Buzała, Kowalczyk.

[b]Górnik[/b]: Vaclavik – Bonin, Hajto, Pazdan, Papeckys – Malinowski, Bajić, Brzęczek, Magiera – Zahorski, Pitry.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również