Współpraca bielskich klubów. Jakie owoce przyniesie?

15.05.2019

Dwa kluby z Bielska-Białej - Kuloodporni oraz TS Podbeskidzie - współpracują ze sobą niemal od początku istnienia ampfutbolowej drużyny, czyli od 2015 roku. Owa współpraca, w obliczu ostatniego wydarzenia, zapewne zostanie zacieśniona.  

Jakub Ziemianin/tspodbeskidzie.pl

Przed meczem 33. kolejki I ligi pomiędzy bielskim Podbeskidziem a Odrą Opole doszło do spotkania Daniela Kawki, prezesa fundacji Kuloodporni i założyciela klubu z Bogdanem Kłysem, prezesem Podbeskidzia. „Górale” wspierali piłkarzy po amputacjach bądź z innymi urazami kończyn od dłuższego czasu, m.in. podczas konkursu traktującego o wyborze nazwy dla powstającego zespołu. Zorganizowano także wspólny trening zawodników obu drużyn. Ponadto przed I-ligowym meczem, na bielskim stadionie miejskim, uhonorowano graczy Kuloodpornych, którzy wraz z reprezentacją Polski wywalczyli brązowe medale Mistrzostw Europy. – Podbeskidzie to największy klub w regionie. Co za tym idzie dla nas najlepszy partner. Tak naprawdę ściśle współpracujemy ze sobą od początku istnienia fundacji Kuloodporni, czyli od pięciu lat. Teraz przyszedł czas na sformalizowanie współpracy. Myślę, że i my i Podbeskidzie mamy bardzo ambitne cele, a razem możemy być jeszcze silniejsi – podkreśla Kawka.

Młodzi podopieczni Kuloodpornych wzięli udział w akcji Tydzień Bez Barier, dołączyli do dziecięcej eskorty, która wyprowadziła „Górali” na mecz z Odrą Opole. – Naszymi celami są m.in. zmiana postrzegania sportu osób niepełnosprawnych oraz zapewnienie jak najlepszych warunków do rozwoju sportowego dla naszych zawodników. Teraz będzie nam jeszcze łatwiej je realizować – mówi nasz rozmówca.

Kuloodporni, czyli wicemistrzowie Polski z sezonu 2018, są aktualnie liderem Amp Futbol Ekstraklasy. Po pierwszym z pięciu turniejów znajdują się na czele stawki z kompletem punktów wywalczonym w Płońsku pod Płockiem. – Po takim początku sezonu na pewno jesteśmy faworytem do zdobycia mistrzostwa, co jest trochę niebezpieczne. Staramy się nie myśleć o tym. Do każdego meczu chcemy podchodzić tak, jakby to był mecz o złoto. Przy tym wszystkim nie powinniśmy narzucać sobie niepotrzebnej presji. Kuloodporni to projekt długofalowy – zaznacza Kawka.

źródło: własne/tspodbeskidzie.pl
autor: KB

Przeczytaj również