Węgiel do Szczyrku

Nowi zawodnicy pozyskani przez drużynę z Jastrzębia powoli aklimatyzują się w naszym kraju. Na małe problemy, ale zdrowotne, narzeka tylko Francuz Guillaume Samica. - Uskarża się na uraz łydki. Jest na bieżąco badany i nie ma powodów do niepokoju. To jest raczej uraz przeciążeniowy niż coś poważnego - uspokaja Leszek Dejewski, drugi trener Jastrzębskiego Węgla. - Poza tym rozwiązaliśmy wszystkie problemy mieszkaniowe. Wszyscy dostali do dyspozycji samochody. W wolne dni wyjeżdżają więc na jakieś wycieczki i poznają okolice - opowiada Dejewski.

W piątek około godziny 11.00 ekipa Węgla uda się na tygodniowy obóz do Szczyrku. Drużyna zatrzyma się w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich. Zespół będzie trenował dwa razy dziennie. - Musimy tylko ustalić na miejscu, w jakich godzinach będziemy korzystać z hali, bowiem jest tam jakaś drużyna akademicka z Kanady. Szczegóły dogramy więc, jak bęziemy już w Szczyrku - tłumaczy Dejewski. W przyszły czwartek i piątek (4 i 5 wrzesień) drużyna Węgla rozegra mecze z reprezentacją Czech.

Prócz treningów siatkarzy czeka także wycieczka. - Chcemy pokazać przede wszystkim nowym zawodnikom nasze piękne góry. Może wybierzemy się na Skrzyczne - zastanawia się drugi trener Jastrzębia. Po powrocie z obozu wszyscy dostaną dwa dni wolnego, a w następnych tygodniach czeka ich seria gier kontrolnych, w tym wyjazd do Berlina na dwumecz z tamtejszym zespołem.