Walkower dla Górnika? Licencja pierwszego rywala zawieszona!

Pat u 13-krotnych Mistrzów Polski staje się coraz trudniejszy do rozwiązania. Pogrążona w długach Wisła desperacko szukała inwestora, który byłby w stanie w szybkim terminie spłacić 12-milionowe zaległości "licencyjne". 22 grudnia klub poinformował, że udziały piłkarskiej spółki Wisły zostały sprzedane przez Towarzystwo Sportowe luksembursko-brytyjskiemu konsorcjum funduszy inwestycyjnych, reprezentowanych przez Vanna Ly i Matsa Hartlinga. Warunkiem realizacji umowy miało być przelanie na konta wierzycieli Wisły wspomnianych 12 milionów do 28 grudnia 2018 roku. Pieniędzy nie ma, nie ma także jasności kto dziś jest prawowitym właścicielem akcji Wisły S.A.. Towarzystwo Sportowe poinformowało o unieważnieniu grudniowej umowy, z czym ma się nie zgadzać Hartling, reprezentowany w mediach przez swojego biznesowego partnera, Adama Pietrowskiego.

Całej sytuacji długo biernie przyglądały się władze piłkarskiej centrali. Dziś Dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych Łukasz Wachowski za pośrednictwem Twittera poinformował, że skierował do Komisji Licencyjnej wniosek o wszczęcie postępowania. Komisja zajęła się sprawą i podjęła decyzję o natychmiastowym zawieszeniu licencji "Wiślakom". 

Treść komunikatu Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN:
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN postanowiła zawiesić Wiśle Kraków SA licencję ze względu na niejasną sytuację prawną Klubu oraz w związku z licznymi naruszeniami postanowień Podręcznika Licencyjnego. 

W pierwszej kolejności wskazać należy, że z Klubu wychodzą sprzeczne i niepokojące informacje. W dniu 22 grudnia 2018 roku Klub na swojej stronie internetowej poinformował, że Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków nie jest już właścicielem piłkarskiej spółki Wisła Kraków SA, jak również, że Zarząd oraz Rada Nadzorcza Klubu złożyły rezygnację. Następnie 2 stycznia 2019 roku Klub poinformował, że unieważniono umowę przejęcia Wisły Kraków SA przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. Z kolei Pan Vanna Ly stoi na stanowisku, że skutecznie nabył akcje Klubu Wisła Kraków SA. W tym miejscu wskazać należy, że o żadnych z powyższych zdarzeń nie została poinformowana Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN, zgodnie z obowiązkiem informacyjnym wynikającym z kryterium F.07 oraz z pkt. 4.1.2.7 w przypadku zbycia akcji Wnioskodawcy lub Licencjobiorcy przez ich dotychczasowych akcjonariuszy, co bezsprzecznie stanowi ich naruszenie. 

Komisja podjęła decyzję o zawieszeniu licencji ze względu na brak kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli Wisły Kraków. Tak naprawdę wszystkie informacje dotyczące klubu czerpiemy tylko z doniesień prasowych, nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z władzami klubu. Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem. Rozumiemy, że wydarzyły się rzeczy formalne, o których my nie zostaliśmy formalnie poinformowani. Nie wiemy tak naprawdę, kto jest licencjobiorcą. To naruszenie zasad zawartych w Podręczniku Licencyjnym, stąd nasza stanowcza reakcja. W trybie natychmiastowym zawieszamy Wiśle Kraków licencję na grę w Ekstraklasie. Czekamy na formalne wyjaśnienia oraz informacje z klubu. Kolejny raz zaprosimy również uprawomocnionych przedstawicieli Wisły na najbliższe posiedzenie plenarne Komisji, aby przedstawili nam obecną sytuację właścicielską i finansową oraz plan działania na najbliższą przyszłość.

Władze Wisły muszą w najbliższym czasie przedstawić Związkowi stosowne dokumenty określające obecną sytuację klubu. Jeśli nie zrobią tego przed startem wiosennych zmagań w lidze, krakowianie zostaną ukarani walkowerem za pierwsze z zaplanowanych spotkań. Tym z kolei jest starcie z Górnikiem Zabrze, które ma się odbyć 11 lutego przy Roosevelta. Jeśli Wisła nie rozegra trzech ligowych meczów zostanie wycofana z rozgrywek. To z kolei oznaczałoby, że z pozostałej piętnastki z elity spadłaby jeszcze tylko jedna drużyna. Po 20 kolejkach miejsca w strefie spadkowej okupują tymczasem Zagłębie Sosnowiec i mający od niego 5 punktów więcej Górnik Zabrze.