Uskrzydlony Górnik

W ostatnim czasie wiele mówi się o odejściu z Roosevelta prawie wszystkich obcokrajowców. Taki los spotkał już Marko Bajicia i Patrika Pavlendę. W tym kontekście wymienia się również Marisa Smirnovsa. Jego kontrakt wygasa w czerwcu, ale spekuluje się, że tuż po zakończeniu tegorocznych zmagań, a więc zaraz po meczu z Jagiellonią Białystok, może zostać rozwiązany. - Pierwsze słyszę. Nikt w klubie nie rozmawiał ze mną na ten temat - 31-latek zapewnia, że jego myśli zaprząta tylko sobotnie spotkanie. Niespełna miesiąc temu w Białymstoku gospodarze wygrali 1-0.

- Analizowaliśmy fragmenty tamtego pojedynku. Wyciągnęliśmy z niego wnioski i podobne błędy tym razem nam się już nie przytrafią - przekonuje stoper. Smirnovs jako jedyny spośród będących jeszcze w kadrze zawodników z zagranicy może liczyć na miejsce w pierwszym składzie. Zwłaszcza, że Litwin Marius Kiżys nie jest w pełni sił. - On, Grzegorz Bonin i Piotr Madejski są poddawani dodatkowym zabiegom. Do soboty powinni być jednak do dyspozycji Henryka Kasperczaka - informuje Jerzy Kowalik, drugi trener "czerwonej latarni" ligi.

Co może być kluczem do zwycięstwa nad "Jagą"? - Trochę więcej szczęścia niż w poprzednich kolejkach. Nie da się ukryć, że w tym sezonie ten element nie jest po naszej stronie - dodaje Smirnovs. Zabrzanom w osiągnięciu sukcesu powinien pomóc... termin rozegrania meczu. - Zagramy w dzień Św. Mikołaja, więc może chęć zrobienia prezentu naszym kibicom doda nam skrzydeł? - zastanawia się łotewski zawodnik. Za zespołem z Zabrza przemawia statystyka. Białostocczanie jako jedna z dwóch drużyn ekstraklasy nie wygrali jeszcze w tym sezonie na wyjeździe. Drugą z ekip, która dźwiga te brzemię, jest... Górnik.

[b]Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok
[/b]sobota, godzina 17:30[b]
[/b]sędziuje Adam Lyczmański (Bydgoszcz)

Przypuszczalne składy
[b]
Górnik[/b]: Nowak - Bonin, Smirnovs, Pazdan, Magiera - Zahorski, Danch, Brzęczek, Madejski - Wodecki, Pitry.
[b]
Jagiellonia[/b]: Lech - Lewczuk, Skerla, Stano, Jarecki - Łatka, Matuszek, Hermes, Renusz, Zawistowski - Kojasević.