Tym razem Jesus. Górnik punktuje za trzy!

26.07.2019

Po bezbarwnej pierwszej odsłonie meczu z Zagłębiem Lubin i udanej drugiej połowie Górnik Zabrze sięga po pierwszą, ekstraklasową wygraną w sezonie. Na wagę zwycięstwa do siatki Konrada Forenca trafił Jesus Jimenez.

Rafał Rusek/PressFocus

Pierwsza odsłona meczu w Zabrzu nie przyniosła zbyt wielu emocji. Obie ekipy oddały co prawda po cztery strzały, ale po żadnym z nich piłka nie poleciała w światło bramki. W 16. minucie po dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego głową uderzał Alan Czerwiński, ale bardzo niecelnie. W 27. minucie to Starzyński strzelał zza pola karnego. Po wrzutce z lewej strony boiska pomylił się o centymetry. "Figo" chybił również kilka minut później, choć miał sporo czasu by przymierzyć lepiej. Zabrzanie w trakcie pierwszych 45 minut bramce rywala zagrozili właściwie tylko raz, gdy piłkę nad poprzeczką przeniósł Paweł Bochniewicz.

Tuż po przerwie mocno do ataku ruszyli Górnicy. Najpierw z dystansu kąśliwie mierzył Kamil Zapolnik, ale poradził sobie z tym uderzeniem Konrad Forenc. Kilka chwil później po wrzutce Jesusa Jimeneza piłkę głową musnął Igor Angulo, ale to nie wystarczyło by skierować ją do siatki lubinian. Swoje okazje wypracowali również przyjezdni. Bartosz Kopacz dostał piłkę na 12. metrze ale w ostatniej chwili został zablokowany, z kolei Sasa Zivec strzelił zbyt słabo by zaskoczyć Martina Chudego.

Celny cios wyprowadzili w końcu zabrzanie. Przeprowadzili składną akcję prawą stroną boiska. Zaczęło się od kapitalnego, kilkudziesięciometrowego zagrania Pawła Bochniewicza. Boris Sekulić rozegrał piłkę z Łukaszem Wolsztyńskim, po czym dograł ją przed bramkę Forenca, skąd pewnym uderzeniem do siatki wpakował ją Jimenez. 

W odpowiedzi gola wyrównującego szukał Filip Starzyński. Strzelał głową po kolejnym dobrym dośrodkowaniu Czerwińskiego, ale trafił prosto w ręce Chudego. Lubinianie musieli gonić wynik, ale ich kolejne natarcia kończyły się na skutecznie grającej defensywie Górnika. Gospodarzom wraz z upływem czasu otwierały się z kolei możliwości szybkiego skontrowania przeciwnika. Za każdym razem psuli je jednak ostatnim podaniem, a gdy w końcu udało się wypracować idealną okazję na postawienie kropki nad "i" zmarnował ją Angulo, który mając dużo czasu w sytuacji sam na sam z Forencem trafił tylko w poprzeczkę. Hiszpan próbował się zrehabilitować w doliczonym czasie, ale jego silne uderzenie z dystansu pewnie obronił golkiper "Miedziowych".

Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)

1:0 - Jesus Jimenez 74'

Górnik: Chudy - Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janza - Zapolnik (63' Ściślak), Bainović, Manneh (76' Matuszek), Matras (46' Wolsztyński), Jimenez - Angulo. Trener: Marcin Brosz.

Zagłębie: Forenc - Kopacz, Guldan, Oko, Balić - Czerwiński, Poręba (84' Sirk), Starzyński, Slisz, Bohar (59' Zivec) - Tuszyński (72' Szysz). Trener: Ben Van Daeli.

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszwa)
Żółte kartki: Wiśniewski, Brosz (Górnik)
Widzów: 17 067

Przeczytaj również