TMH Polonia - Podhale 1-5
Podczas drugiej odsłony podopiecznym Mariusza Kiecy udało się niespodziewanie zmniejszyć stratę do rywali. Stało się to gdy Karol Wąsiński wykorzystał akcję duetu Słodczyk – Salamon i strzelił kontaktowego gola dla bytomian.
Ostatnie 20 minut to jednak już bardziej standardowy przebieg meczu w przypadku gospodarzy czyli Polonia próbuje odrobić straty ale strzelają jedynie przeciwnicy. W sumie trzykrotnie strzelają. Efektem takiego stanu rzeczy jest porażka TMH z Podhalem 1-5, co oznacza dla hokeistów trenera Kiecy niezmiennie przedostatnią pozycję w tabeli PHL.
TMH Polonia – Podhale 1-5 (0-2, 1-0, 0-3)
0-1 – Damian Kapica, 9:25 min.
0-2 – Różański, 16:16 min.
1-2 – Wąsiński, 38:11 min.
1-3 – Kmiecik, 48:37 min.
1-4 – Dziubiński, 54:52 min.
1-5 – Bryniczka, 58:08 min.
TMH Polonia: Zdanowicz, Kraus – Banaszczak, Andrejkiw, Salamon, Słodczyk, Wąsiński – Bigos, Owczarek, Demjaniuk, Bucenko, Kłaczyński – Stępień, Doroszewski, Dybaś, Paweł Bajon, Piotr Bajon – Orłowski, Szczepaniec
Podhale: Raszka, B.Kapica – Haverinen, Sulka, Gruszka, Dziubiński, Damian Kapica – Tomasik, Luczka, Różański, Bryniczka, Kmiecik – Łabuz, Imrich, Michalski, Wronka, Omieljanienko – Mrugała, Jaśkiewicz, Wielkiewicz, Olchawski, Zarotyński.
Kary: 6 – 6 min.
Sędziował: Sebastian Molenda