TMH Polonia - Orlik 2-7. „Stodoła” nie pomogła
04.01.2015
Słowacy Valeczko i Fabry pojawili się w drugiej piątce przyjezdnych i trzeba przyznać, że obaj stanowią na pewno wzmocnienie zespołu trenera Szopińskiego. Osłabiona kadrowo Polonia liczyła w tej sytuacji na magię swojego lodu, na którym bytomianie mieli okazję zagrać po raz pierwszy w bieżącym sezonie.
Niestety, po pierwszych 20 minutach goście prowadzili 1-0 dzięki strzałowi Josepha Harcharika oraz asystom duetu Nikiforow - Wirołajnen.
Druga tercja przyniosła już bramki dla obu stron, widać jednak było że to Orlik w ostatnich tygodniach ograł zarówno Ciarko PBS, jak i GKS Tychy, drzemią więc w opolskiej drużynie naprawdę spore możliwości. Jednego z goli zdobył w tej fazie meczu Tomasz Valeczko po podaniu Branislava Fabrego.
Następstwem tych wydarzeń było prowadzenie 5-1 gości przed tercją ostatnią. Mecz był więc wówczas praktycznie już rozstrzygnięty. Ostateczny wynik spotkania niebiesko-czerwonych z opolanami to zdecydowane zwycięstwo Orlika w stosunku 7-2.
Własne lodowisko nie uchroniło bytomian od przegranej. I nie ma się czemu dziwić. W końcu to nie tafla strzela gole ale drużyna, a tą lepszą byli dziś na pewno hokeiści Jacka Szopińskiego.
TMH Polonia – MUKS Orlik 2-7 (0-1, 1-4, 1-2)
0-1 – Harcharik, 14:34 min.
0-2 – F.Stopiński, 25:29 min.
1-2 – Bucenko, 30:12 min.
1-3 – Harcharik, 33:07 min.
1-4 – Valeczko, 35:09 min.
1-5 – F.Stopiński, 35:51 min.
1-6 – Nikiforow, 45:59 min.
1-7 – Fabry, 56:12 min.
2-7 – Dybaś, 59:43 min.
TMH Polonia: Zdanowicz, Kraus – Banaszczak, Andrejkiw, Salamon, Słodczyk, Wąsiński – Bigos, Owczarek, Demjaniuk, Bucenko, Kłaczyński – Stępień, Doroszewski, Dybaś, Paweł Bajon, Piotr Bajon.
MUKS Orlik: Murray, Nobis – Kostek, Rompkowski, Szczurek, Szydło, F.Stopiński – Valeczko, M.Stopiński, Fabry, Korzeniowski, Łymanski – Bychawski, Sznotala, Wirołajnen, Harcharik, Nikiforow – Obrał, Wójcik.
Kary: 6 – 4 min.
Sędziował: Patryk Pyrskała
Niestety, po pierwszych 20 minutach goście prowadzili 1-0 dzięki strzałowi Josepha Harcharika oraz asystom duetu Nikiforow - Wirołajnen.
Druga tercja przyniosła już bramki dla obu stron, widać jednak było że to Orlik w ostatnich tygodniach ograł zarówno Ciarko PBS, jak i GKS Tychy, drzemią więc w opolskiej drużynie naprawdę spore możliwości. Jednego z goli zdobył w tej fazie meczu Tomasz Valeczko po podaniu Branislava Fabrego.
Następstwem tych wydarzeń było prowadzenie 5-1 gości przed tercją ostatnią. Mecz był więc wówczas praktycznie już rozstrzygnięty. Ostateczny wynik spotkania niebiesko-czerwonych z opolanami to zdecydowane zwycięstwo Orlika w stosunku 7-2.
Własne lodowisko nie uchroniło bytomian od przegranej. I nie ma się czemu dziwić. W końcu to nie tafla strzela gole ale drużyna, a tą lepszą byli dziś na pewno hokeiści Jacka Szopińskiego.
TMH Polonia – MUKS Orlik 2-7 (0-1, 1-4, 1-2)
0-1 – Harcharik, 14:34 min.
0-2 – F.Stopiński, 25:29 min.
1-2 – Bucenko, 30:12 min.
1-3 – Harcharik, 33:07 min.
1-4 – Valeczko, 35:09 min.
1-5 – F.Stopiński, 35:51 min.
1-6 – Nikiforow, 45:59 min.
1-7 – Fabry, 56:12 min.
2-7 – Dybaś, 59:43 min.
TMH Polonia: Zdanowicz, Kraus – Banaszczak, Andrejkiw, Salamon, Słodczyk, Wąsiński – Bigos, Owczarek, Demjaniuk, Bucenko, Kłaczyński – Stępień, Doroszewski, Dybaś, Paweł Bajon, Piotr Bajon.
MUKS Orlik: Murray, Nobis – Kostek, Rompkowski, Szczurek, Szydło, F.Stopiński – Valeczko, M.Stopiński, Fabry, Korzeniowski, Łymanski – Bychawski, Sznotala, Wirołajnen, Harcharik, Nikiforow – Obrał, Wójcik.
Kary: 6 – 4 min.
Sędziował: Patryk Pyrskała
Polecane
Polska Hokej Liga
