Stranieri silną grupą w Zabrzu. Dlaczego nie doszło do transferu Jimeneza?

09.10.2020

Z nowym defensorem w zespole przygotowuje się do spotkania z Rakowem Częstochowa Górnik. Jako wzmocnienie zabrzanie mogą również traktować fakt, że na Śląsku został najlepszy strzelec drużyny Jesus Jimenez, którego łączono przez pewien czas z Dynamem Kijów.

Rafał Rusek/PressFocus

Do najbliższego meczu ligowego – szalenie zresztą ciekawie zapowiadającego się pojedynku z Rakowem Częstochowa – zabrzanie przystąpią wzmocnieni 22-letnim defensorem. Jest to kolejny Grek, Stefanos Evangelou. Środkowy obrońca będzie miał za zadanie zastąpić w zespole Pawła Bochniewicza, który niedawno obrał kierunek na Holandię.

Do Górnika Evangelou trafił na zasadzie transferu definitywnego z Olympiakosu Pireus w ostatnim dniu okienka transferowego. W poprzednim sezonie był jednak wypożyczony do Panioniosu, gdzie rozegrał 18 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. – Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być w Górniku. Jestem gotowy do tego, by walczyć dla wszystkich, by osiągać lepsze wyniki. Górnik to wielki klub z historią – mówił w pierwszej rozmowie z klubowymi mediami. W Grecji również miał okazję grać w wielkich klubach, bo prócz Olympiakosu reprezentował barwy również Panathinaikosu. Grał ponadto w młodzieżowej reprezentacji Grecji.

Evangelou podpisał z Górnikiem dwuletni kontrakt. To już piąty zawodnik spod Akropolu, który w ostatnich kilkunastu miesiącach obrał kierunek na Zabrze. Pod koniec sierpnia do zabrzańskiego zespołu dołączył prawy skrzydłowy Giannis Masouras.

Zagranicznych piłkarzy w Zabrzu coraz więcej, w klubie zostaje również Jesus Jimenez. Po udanym starcie w tym sezonie w kontekście Hiszpana mówiono o ofertach z czołowych klubów Ukrainy. Propozycja była, ale tylko z Dynama Kijów. - Dynamo w tym okienku szukało tylko graczy bez klubu albo chciało wypożyczać z opcją pierwokupu. Mimo, że budżet klubu jest w miarę wysoki i solidny, to nie ma zgody na wysokie transfery. Po awansie do Ligi Mistrzów sytuacja się nie polepszyła, bo nagrody pieniężne zostaną wypłacone po sezonie. Dynamo szukało więc na ostatnią chwilę tanich wzmocnień – mówi znający kulisy sprawy i realiów za naszą wschodnią granicą twitterowicz „BuckarooBanzai”.

Na liście życzeń uczestnika Ligi Mistrzów pojawiło się kilka nazwisk, w tym między innymi Dani Ramirez z Lecha Poznań, ale to ofensywny pomocnik Górnika miał najwyższe notowania. - Mircea Lucescu, trener Dynama, bardzo przychylnie patrzył w stronę piłkarza Górnika – mówi nasz rozmówca. Kijowianie oficjalnie złożyli propozycję wypożyczenia z opcją pierwokupu, jednak taka opcja nie spodobała się zabrzanom. Swoje zrobił też mecz w Lubinie, gdzie najlepszy strzelec ligi nie dał argumentów swoją grą. - Wtedy tak naprawdę negocjacje stanęły w miejscu – słyszymy. Z Górnikiem Jimeneza wiąże jeszcze dwuletnia umowa.

autor: Tadeusz Danisz

Przeczytaj również