Strąk wróci do Kasperczaka?

25-letni defensywny pomocnik latem wyjechał do Austrii, rozstając się z drużyną GKS-u Bełchatów. Na początku grał. - Potem doszło do zmiany trenera SV Ried, a w dodatku Paweł doznał kontuzji. Został jednym z dublerów. Nie jest zadowolony z tej roli, dlatego zamierzamy rozwiązać jego kontrakt z Ried - oznajmia Radosław Osuch, menedżer Strąka.

Zdaniem agenta, piłkarz nie narzeka na brak propozycji. Górnik Zabrze na razie konkretnej oferty nie przedstawił, lecz z naszych informacji wynika, że Strąk jest brany pod uwagę. Słabo w środku pola zabrzan spisywali się jesienią Jerzy Brzęczek i Marko Bajić. Ten drugi już został odstawiony od składu. Możliwości Strąka doskonale zna Henryk Kasperczak. - Paweł bardzo dobrze wspomina współpracę z tym trenerem w Wiśle Kraków. Grał wtedy regularnie w lidze i europejskich pucharach. Jeśli Kasperczak zainteresuje się moim zawodnikiem, to z chęcią podejmiemy rozmowy. Paweł chce wrócić do Polski - dodaje Osuch.