Smyła nie wyklucza roszad
15.02.2009
W ostatnim tygodniu kontrakt z GKS Tychy podpisał Tomasz Wawrzyniak, a wkrótce ma to uczynić również Dawid Ambroziak, grający ostatnio w LZS-ie Leśnica. Równocześnie Mirosław Smyła bacznie obserwuje testowanego Wojciecha Ankowskiego. - Niewątpliwie jest to zawodnik ze sporymi umiejętnościami i potencjałem. Ciężko jednak o jakąś wiążącą decyzję dopiero po kilku treningach - zaznacza opiekun II-ligowca.
To nie musi być jednak koniec wzmocnień Tychów. - Na obecną chwilę kadra liczy 23 graczy. Niewykluczone, że dojdzie jeszcze do pewnych roszad. Nowy piłkarz musi być jednak zdecydowanie lepszy od tych, którzy już widnieją w kadrze - zastrzega Smyła.
To nie musi być jednak koniec wzmocnień Tychów. - Na obecną chwilę kadra liczy 23 graczy. Niewykluczone, że dojdzie jeszcze do pewnych roszad. Nowy piłkarz musi być jednak zdecydowanie lepszy od tych, którzy już widnieją w kadrze - zastrzega Smyła.
Polecane
II liga