"Śląski klasyk" made in Bukowa

10.09.2008
Działacze GKS-u Katowice przygotowują się do meczu z Górnikiem Zabrze w ramach Pucharu Polski.
Zainteresowanie spotkaniem z Górnikiem, które odbędzie się 23 września o godzinie 16 na katowickim stadionie, jest olbrzymie. Choć nie było jeszcze mowy o dystrybucji biletów, to już pojawiły się zamówienia na 3 tys. wejściówek. Na Bukowej na pewno pojawi się komplet widzów, czyli minimum 8 tys. osób, w tym 1,5. tys. fanów z Zabrza.

Działacze już wymyślili, że starcie GKS-u z Górnikiem, to będzie "Śląski Klasyk". - Chcemy, aby ta nazwa na stałe kojarzyła się z meczami tych drużyn - mówi Bandoła, specjalista ds. public relations w GKS-ie.

Marketingowcy GKS-u pracują, aby wypompować pojedynek górniczych jedenastek. Klub szykuje rekordową liczbę ulotek i plakatów, które zostaną rozwieszone także w Zabrzu. Przygotowywane są okolicznościowe bilety i gadżety, już powstało logo imprezy. Przed samym meczem na pewno zagra orkiestra górnicza, a każdy z widzów otrzyma upominek. Nawet cheerleaderki ćwiczą na to spotkanie nowy układ taneczny. A czego w "Śląskim Klasyku" nie będzie? Nie zaśpiewa Doda Elektroda. - Nie chcemy robić z tej imprezy wesołego miasteczka. Rządzić ma przede wszystkim futbol - mówi Bandoła.
źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Przeczytaj również