Skra - Jastrzębski Węgiel 3-1. Zaczęło się dobrze...

15.04.2015
Choć Jastrzębski Węgiel przegrał w Bełchatowie, to jednak tylko w jednym secie był zdecydowanie gorszy. To daje nadzieje na przyszłość, że brązowy medal jednak będzie można zdobyć.
Łukasz Laskowski/Pressfocus
Wydarzenie
Po niezwykle zaciętym czwartym secie, Skra Bełchatów wyszła na prowadzenie w rywalizacji o trzecie miejsce PlusLigi. By zdobyć brązowy medal, trzeba wygrać trzy mecze. Na drugie spotkanie będziemy musieli jednak trochę poczekać - odbędzie się dopiero 25 kwietnia w Jastrzębiu-Zdroju.

Bohater
Skrę do wygranej poprowadził Mariusz Wlazły. Z 41 ataków 17 zakończyło się punktem dla jego zespołu. Dorzucił do tego 3 asy serwisowe i 3 bloki. Był najskuteczniejszym zawodnikiem całego spotkania.

Plusy i minusy
+ Świetna postawa Jastrzębskiego Węgla w pierwszym secie. Co prawda zaczęło się od 4-0 dla gospodarzy, to jednak już na pierwszej przerwie technicznej prowadzili goście, którzy uzyskali z biegiem czasu aż sześciopunktową przewagę.

- Skra popełniała w pierwszym secie sporo błędów - łącznie oddali Jastrzębskiemu osiem punktów. W tym ostatni - Michał Winiarski zepsuł zagrywkę.

- W drugiej partii Skra wzięła srogi rewanż za pierwszą, przegraną część. Przewaga bełchatowian nie podlegała dyskusji, na drugiej przerwie technicznej goście mieli dwa razy mniej punktów...

- Przyczyny wysokiej porażki w drugim secie to fatalna postawa w ataku (27%) i słaba, niesprawiająca problemu rywalowi zagrywka. Skra przyjmowała na poziomie 69% (62% perfekcyjnego!).

-Trzeci set był bardzo wyrównany. Zakończył się jednak wygraną gospodarzy, choć Jastrzębski Węgiel prowadził już 22-20. Aż dziw, że tak było, patrząc na statystykę przyjęcia - zaledwie 28% dokładnego...

- Czwarty set - i niestety ostatni - był najbardziej wyrównany. Jastrzębianie obronili dwie piłki meczowe, sami mieli setbola, ale ataku nie wykorzystał Krzysztof Gierczyński. Czwarty meczbol już został wykorzystany - Facundo Conte zakończył mecz blokiem.

- Wszystkie najważniejsze statystyki są na korzyść Skry. Dokładne przyjęcie 48%-40%, atak 40%-36%, punkty blokiem 13-10

+ Gospodarzy wyróżnić należy za zagrywkę i aż 11 asów serwisowych. Sprawiała ona sporo problemów Jastrzębskiemu.

Przebieg meczu
I set: 4-0, 6-8, 9-12, 12-16, 14-20, 20-25
II set: 4-1, 8-3, 12-5, 16-8, 20-13, 25-15
III set: 3-4, 6-8, 12-11, 15-16, 19-20, 25-23
IV set: 3-4, 8-5, 12-9, 15-16, 18-20, 29-27

Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3-1 (20-25, 25-15, 25-23, 29-27)

Skra: Lisinac, Wlazły, Wrona, Uriarte, Włodarczyk, Winiarski, Piechocki (libero) oraz Tille, Marechal, Conte, Kłos. Trener: Miguel Falasca.

Jastrzębski: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Masny, Kosok, Quesque, Wojtaszek (libero) oraz Bartman, Malinowski, Filippov, Kańczok, Popiwczak. Trener: Roberto Piazza.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również