PŚ w Willingen: Zmienne szczęście Polaków, drużyna zdyskwalifikowana

01.02.2015
Od piątku do niedzieli skoczkowie rywalizujący w Pucharze Świata brali udział w konkursach indywidualnych oraz drużynowym. Wstęp długiego weekendu był znakomity, w sobotę natomiast Polacy mieli sporego pecha.
Norbert Barczyk/Press Focus
Biało-czerwoni w sobotniej drużynówce nie zakwalifikowali się do drugiej serii, bowiem Kamil Stoch został... zdyskwalifikowany. Powód? Zbyt duży – o jeden centymetr – kombinezon olimpijskiego mistrza. Polacy ze Stochem oraz Aleksandrem Zniszczołem i Piotrem Żyłą (obaj WSS Wisła) w składzie, a także Klemensem Murańką zajmowaliby na półmetku rywalizacji 6. miejsce. Wygrali ostatecznie Słoweńcy.

Dzień wcześniej Kamil Stoch odniósł swoje 15. zwycięstwo w karierze. Dwukrotnie przekroczył 140 metrów i o ponad 14 „oczek” zdystansował drugiego w Willingen Petra Prevca. Zniszczoł był 15., ale zapisał się fenomenalną próbą w serii finałowej, osiągając 143 m. Żyła znacznie lepiej wypadł w premierowym skoku na 136 m. Te zawody Pucharu Świata zakończył na 23. miejscu.

W niedzielę Stoch pokazał, że należy do czołówki skoczków, a jego forma jest wysoka. Lądował odpowiednio na 143,5 m oraz 136,5 m, co dało na finiszu 7. lokatę. Piotr Żyła wypadł bardzo pozytywnie. Zajął 14. miejsce po skokach na 138 m i 132,5 m. Do finału nie zakwalifikował się tym razem drugi z wiślan.
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również