Prawa obrona dla Bonina

Zakontraktowanie czwórki graczy nie musi oznaczać na Roosevelta koniec transferów. Trener Henryk Kasperczak podkreśla jednak, że nie szuka wzmocnień na pozycję prawego obrońcy. - Dla mnie piłkarzem przygotowanym do gry na tej pozycji jest Grzegorz Bonin - wyjaśnia szkoleniowiec.

Cały czas sporo mówi się o możliwości sprowadzenia Damiana Gorawskiego. - To dobry zawodnik, ale musi być zdrowy i musi chcieć u nas grać. Daję sobie dwa tygodnie. W tym czasie wszystko musi być wyjaśnione. Przecież kontuzjowanego gracza i tak nie zabrałbym na zgrupowanie - zaznacza Kasperczak.

Więcej w Dzienniku "SPORT"