Postrzelali w Hrubieszowie. Mecz na przełamanie?

02.10.2018

Aż dziewięć bramek wbił Górnik Zabrze występującej w klasie okręgowej Unii Hrubieszów. Trener Marcin Brosz w meczu I rundy Pucharu Polski wystawił skład niemal w całości znany z Lotto Ekstraklasy.

Norbert Barczyk/Press Focus
Górnik Zabrze w poprzednim sezonie Pucharu Polski w pierwszych meczach postawił na rezerwowy skład. Tym razem było inaczej, bo w "11" na spotkanie z zespołem z okręgówki wyszedł skład prawie z ekstraklasy. Wyjątkiem był bramkarz Daniel Bielica. Pierwszy raz po kontuzji od początku grał Szymon Żurkowski.

Zgodnie z przewidywaniami, zabrzanie nie mieli najmniejszych problemów z ograniem znacznie niżej notowanego rywala, któremu jednak ambicji nie można było odmówić. Odważnie ruszył na 14-krotnego mistrza Polski, ale już po kwadransie gry przegrywał 0:2. Najpierw na listę strzelców wpisał się Daniel Smuga po zagraniu Żurkowskiego, a następnie młodzieżowy reprezentant Polski strzelił po zagraniu Igora Angulo. Hiszpan - który przed przerwą miał kilka świetnych okazji - też zdobył gola, a asystował mu Przemysław Wiśniewski. Chwilę wcześniej drugie trafienie zanotował Smuga, który wykorzystał prostopadłe podanie od Kamila Zapolnika.

Najnowszy nabytek Górnika również pokonał - dwukrotnie - bramkarza gospodarzy. Strzelił nawet Jesus Jimenez, dla którego również było to pierwsze trafienie w nowych barwach. Gola z dystansu zdobył Maciej Ambrosiewicz, a efektowne zwycięstwo przypieczętował Żurkowski.

W kolejnej rundzie Górnik zmierzy się z Legionovią Legionowo. Mecz zostanie rozegrany 30 października lub 6/7/8 listopada.

Unia Hrubieszów - Górnik Zabrze 0:9 (0:4)
0:1 - Smuga, 11'
0:2 - Żurkowski, 15'
0:3 - Smuga, 34'
0:4 - Angulo, 40'
0:5 - Zapolnik, 51'
0:6 - Jimenez, 65'
0:7 - Zapolnik, 67'
0:8 - Ambrosiewicz, 82'
0:9 - Żurkowski, 90'

Unia: Tomczyszyn - Kamiński, Grui, Fulara, Romanowski, Kazan, Oleszczuk, Baran, Pietrusiewicz, Wiejak, Pańko. Trener: Dariusz Herbin.

Górnik: Bielica - Wiśniewski, Bochniewicz, Suarez, Koj (46' Gryszkiewicz) - Smuga, Ambrosiewicz, Żurkowski, Jimenez - Zapolnik (79' Ryczkowski), Angulo (69' R. Wolsztyński). Trener: Marcin Brosz.

Żółta kartka Kazan.
Sędziował Mateusz Złotnicki.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również