Posiłki z niższych lig. Stanclik w Jastrzębiu

01.02.2022

Śląskie kluby w zimowym okienku transferowym sięgają między innymi po napastników z trzeciej ligi. Tak zrobił Ruch Chorzów posiłkując się Piotrem Stępniem ze Ślęzy Wrocław, podobnie uczyniła Polonia Bytom, która pozyskała – via Zagłębie Sosnowiec – Arkadiusza Maja z trzecioligowych Orląt Radzyń Podlaski. Teraz na podobny krok zdecydował się pierwszoligowiec z Jastrzębia.

GKS Jastrzębie

Mowa w tym wypadku o 21-letnim Danielu Stancliku, który ostatnie dwa lata spędził w trzecioligowym Piaście Żmigród. Zwłaszcza ostatnie miesiące miał udane, jesienią bowiem na trzecioligowych boiskach zdobył aż dziesięć goli. Zwłaszcza w drugiej połowie rundy imponował formą – zaledwie w dwóch spotkaniach nie wpisał się na listę strzelców. W klasyfikacji strzelców zajmuje po pierwszej rundzie trzecie miejsce. Było zimą więc niemal pewne, że tego napastnika nie uda się zatrzymać na dłużej na tym poziomie rozgrywek.

Pochodzący z Bielska-Białej Stanclik po zakończeniu rundy szukał swojego miejsca między innymi za naszą południową granicą, gdzie był testowany w przedstawicielu słowackiej ekstraklasy, MFK Tatran Liptovský. Zagrał w barwach tej drużyny w sparingu z Wisłą Kraków, ale angażu się nie doczekał. Był również przymierzany do kilku klubów z południa Polski, ale ostatecznie wylądował w Jastrzębiu, gdzie po odejściu Daniela Rumina luka w ofensywie jest jedną z większych do zapełnienia.

21-letni napastnik związał się z klubem umową obowiązującą do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. - To na pewno dla mnie fajna szansa. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony, chociaż wiem, że o grę w pierwszym składzie nie będzie wcale łatwo. Ale taki jest mój pierwszy cel, grać w podstawowym składzie. I walczyć z drużyną o utrzymanie, to jest priorytet – mówi napastnik jastrzębian, który już sparingami rozbudził nadzieje fanów z Jastrzębia. Wystąpił bowiem w trzech meczach, w których zdobył cztery gole. Konkurentem Stanclika do gry w ataku GKS-u będzie między innymi kolejny nowy gracz w ekipie z Jastrzębia, Słowak 23-letni Marek Fabry.

Stanclik przez lata związany był z klubami z Bielska-Białej. Wiosną 2016 roku podpisał profesjonalny kontrakt z Podbeskidziem, ale w pierwszej drużynie „Górali” nigdy jednak nie zagrał. Grał jedynie w rezerwach, a latem 2019 roku został piłkarzem KKS-u Kalisz. W Wielkopolsce nie błyszczał, dopiero ostatnie 18 miesięcy w barwach Piasta może uznać za bardzo udane. Na trzecioligowych boiskach zagrał w 53 spotkaniach i zdobył 21 goli.

autor: TD

Przeczytaj również