Polonia - JKH. Zbyt długo nie pograli...

14.11.2015
Do dość kuriozalnej sytuacji doszło wczoraj na lodowisku w Bytomiu. Hokeiści z Jastrzębia, po kilku minutach od rozpoczęcia meczu, opuścili lód i mecz nie został już wznowiony.
Łukasz Sobala/pressfocus.pl
Zawodnicy JKH zjechali z tafli „Stodoły” po zaledwie kilku minutach spotkania. Wkrótce okazało się, że nie wznowią gry gdyż obawiają się swe zdrowie, ze względu na stan band bytomskiego lodowiska.

Rzeczywiście wspomniane bandy, w miejscach gdzie wcześniej uległy uszkodzeniom, były zabezpieczone wstawkami z pleksi, jednakże sędziowie konfrontacji Polonii z Jastrzębiem dopuścili do rozpoczęcia meczu, nie widząc w zaistniałej sytuacji żadnego dodatkowego zagrożenia.

Nie wiadomo jak w tej sytuacji zakończy się historia wczorajszego spotkania. Niebiesko-czerwoni już wystąpili z oficjalnym pismem o wygraną walkowerem, możliwe jest jednak, że zapadnie decyzja o powtórzeniu meczu lub nawet o... wygranej walkowerem gości, z powodu niedostatecznie dobrze przygotowanego do gry obiektu przy ulicy Pułaskiego.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również