"Play-offy to jest zupełnie inna bajka"

01.03.2015
MKS Banimex Będzin pokonał w play-off BBTS Bielsko Biała 3-2 i 3-0, i będzie walczył dalej o miejsca 5-12. Po meczu krótką rozmowę przeprowadziliśmy z MVP drugiego spotkania – Jakubem Oczko.
Łukasz Sobala/PressFocus
SportŚlaski.pl: Byłeś dzisiaj jednym z najlepszych zawodników na parkiecie, czego wynikiem była statuetka MVP dla najlepszego gracza. Pokazałeś w Bielsku, że się pomylili puszczając cię do innego klubu.
 
Jakub Oczko: Przyjechaliśmy do Bielska zagrać dobry mecz. Nie było kalkulacji kto ma być liderem, ile będzie setów czy ile zdobędziemy punktów. Nie nastawialiśmy się na złotego seta. Celem było zwycięstwo i cieszę się, że udało się to osiągnąć.
 
Każdej drużynie nie pasuje jakiś zespół. Ciężko się z nim gra. W fazie zasadniczej dwukrotnie przegraliście z BBTS-em gładko 0-3 i można było przypuszczać, że rywal wam nie pasuje. Mecz w Sosnowcu odwrócił kartę, bo to wy wygraliście tego play-offa.
 
Naszym celem była równa gra. Nie patrzyliśmy na to jak układała się nasza gra w rundzie zasadniczej. Play-offy to jest zupełnie inna bajka. Udało nam się wyeliminować przestoje i zagrać równo całe spotkanie i z tego trzeba się cieszyć. 
 
Po wygranej w Bielsku może się okazać, że drużyna zajmująca ostatnie miejsce po fazie zasadniczej może mocno namieszać i włączyć się w walkę o zdecydowanie wyższe miejsca?
 
Żartobliwie powiedziałem, że gramy o europejskie puchary, ale trzeba do tego podejść na spokojnie. Nie ma się co nastawiać z góry. Chcemy w każdym kolejnym spotkaniu powtórzyć równą grę i powalczyć o zwycięstwo.
 
Czy trener Santilli odmienił wasz zespół?
 
Trener Santilli zdecydowanie odmienił oblicze naszego zespołu. Wpoił nam, że każdy trening, każda jego minuta jest bardzo ważna. Trzeba być skoncentrowanym do ostatniej minuty każdego treningu. Nie ma znaczenia czy jest to trening poniedziałkowy czy piątkowy. Cały czas nas mocno naciska.
 
Czy to oznacza, że wcześniej te elementy nie były tak ważne?
 
Nie chodzi tylko o to. Chodzi też o głowę. Poukładał nam wszystko. Pokazał nam na czym to wszystko polega. Jak mamy myśleć i wydaje mi się, że to zadziałało.
 
Jak realnie ocenisz szansę MKS-u po zwycięstwie nad Bielskiem?
 
Mam nadzieję, że zajdziemy jak najwyżej. Gdzie nas to doprowadzi - zobaczymy. Jeśli zagramy taką siatkówkę jak dzisiaj i będziemy się tak bawili grą to będę spokojny o wynik. 
Rozmawiał Dawid Harężlak.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Dawid Harężlak

Przeczytaj również