Pitry: Szansa na rehabilitację
27.11.2008
Były napastnik Lecha Poznań ostatnio występował nie w ataku, a na lewej pomocy. - Nie jest to moja typowa pozycja, ale gra na niej nie jest mi obca. W Lechu, po fuzji z Amiką, praktycznie cały jeden sezon występowałem na lewej flance. W Górniku mieliśmy problem z urazami i trener zaczął mnie wystawiać na tej pozycji. Teraz jednak do gry wraca już Piotr Madejski, więc jeśli zagram, to raczej w ataku - mówi Pitry.
Spotkanie z Bełchatowem w Zabrzu piłkarze Górnika pamiętają bardzo dobrze. - Przegraliśmy wygrany mecz - takie słowa można było usłyszeć z ust zawodników z Roosevelta. Mówi się, że po tamtym spotkaniu w drużynie prowadzonej przez Henryka Kasperczak coś pękło. - Doznaliśmy porażki 2-3, po tym jak prowadziliśmy 2-1. Byliśmy przekonani, że zdobędziemy trzy punkty i to nas zgubiło. Po czerwonej kartce dla naszych rywali stanęliśmy. Przestaliśmy utrzymywać się przy piłce i atakować. Nie powiem, że mamy coś do udowodnienia, ale na pewno jest to szansa na rehabilitację - przekonuje napastnik Górnika.
Zabrzanie piątkowym meczem rozpoczną rundę rewanżową i walkę o utrzymanie w ekstraklasie. - Tak naprawdę jest to jeszcze stara runda, ale jednak już nowa. Staramy się patrzeć pozytywnie pomimo tego, że nie zdobywaliśmy ostatnio punktów. Tym bardziej, że gramy w piątek, a nie w niedzielę, jak chyba połowę spotkań tej jesieni. Może to jest dobry znak? - zastanawia się napastnik.
W zespole Górnika zabraknie pauzującego za kartki Tomasza Hajty oraz kontuzjowanego Michala Vaclavika. Do składu wracają natomiast kontuzjowany ostatnio Piotr Madejski oraz Adam Danch, który w Warszawie nie zagrał z powodu żółtych kartek.
[b]GKS Bełchatów - Górnik Zabrze[/b]
piątek, godzina 17:45
sędziuje Dawid Piasecki (Słupsk)
Przypuszczalne składy
[b]Bełchatów[/b]: Kozik - Jarzębowski, Drzymont, Pietrasiak, Klepczarek - Nowak, Rachwał, Gol, Kuklis, Garguła - Ujek.
[b]Górnik[/b]: Nowak - Danch, Smirnovs, Pazdan, Magiera - Bonin, Brzęczek, Kiżys, Madejski - Pitry, Zahorski.
Spotkanie z Bełchatowem w Zabrzu piłkarze Górnika pamiętają bardzo dobrze. - Przegraliśmy wygrany mecz - takie słowa można było usłyszeć z ust zawodników z Roosevelta. Mówi się, że po tamtym spotkaniu w drużynie prowadzonej przez Henryka Kasperczak coś pękło. - Doznaliśmy porażki 2-3, po tym jak prowadziliśmy 2-1. Byliśmy przekonani, że zdobędziemy trzy punkty i to nas zgubiło. Po czerwonej kartce dla naszych rywali stanęliśmy. Przestaliśmy utrzymywać się przy piłce i atakować. Nie powiem, że mamy coś do udowodnienia, ale na pewno jest to szansa na rehabilitację - przekonuje napastnik Górnika.
Zabrzanie piątkowym meczem rozpoczną rundę rewanżową i walkę o utrzymanie w ekstraklasie. - Tak naprawdę jest to jeszcze stara runda, ale jednak już nowa. Staramy się patrzeć pozytywnie pomimo tego, że nie zdobywaliśmy ostatnio punktów. Tym bardziej, że gramy w piątek, a nie w niedzielę, jak chyba połowę spotkań tej jesieni. Może to jest dobry znak? - zastanawia się napastnik.
W zespole Górnika zabraknie pauzującego za kartki Tomasza Hajty oraz kontuzjowanego Michala Vaclavika. Do składu wracają natomiast kontuzjowany ostatnio Piotr Madejski oraz Adam Danch, który w Warszawie nie zagrał z powodu żółtych kartek.
[b]GKS Bełchatów - Górnik Zabrze[/b]
piątek, godzina 17:45
sędziuje Dawid Piasecki (Słupsk)
Przypuszczalne składy
[b]Bełchatów[/b]: Kozik - Jarzębowski, Drzymont, Pietrasiak, Klepczarek - Nowak, Rachwał, Gol, Kuklis, Garguła - Ujek.
[b]Górnik[/b]: Nowak - Danch, Smirnovs, Pazdan, Magiera - Bonin, Brzęczek, Kiżys, Madejski - Pitry, Zahorski.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów