Nie ma czasu na odpoczynek. W niedzielę z Politechniką

Jastrzębski Węgiel wczoraj grał z drużyną Marek Union-Ivkoni Dupnica w Lidze Mistrzów. Z najbliższym rywalem jastrzębian - AZS-em Politechniką Warszawską - łączy ją nie tylko to, że z jednym jak i drugim zespołem wygrał na wyjeździe 3-2. Oba zespoły stawiają na młodych graczy. - Takie zespoły grają na luzie, bez presji. I to jest ich siłą - mówi trener Roberto Piazza.

Jastrzębski Węgiel był zdecydowanym faworytem wczorajszego meczu, a mimo to skończyło się dopiero na wygranej w tie-breaku. - Jeśli pozwolimy drużynie z Warszawy grać ich siatkówkę, to wówczas niedzielne spotkanie może okazać się tak samo trudne, jak to wczorajsze w Dupnicy. Dlatego musimy od początku wywrzeć presję na rywalu i grać swoje - przestrzega Alen Pajenk.

Początek niedzielnego spotkania o 17:00.