Kontuzjogenny Gorawski?

29.01.2009
Standardowe badania lekarskie, które przechodzili nowi zawodnicy Górnika Zabrze, trwały dwa dni. W przypadku Damiana Gorawskiego dwa razy dłużej, gdyż należy on do graczy kontuzjogennych.
- Zapewniam, że przyczyną późniejszego niż planowaliśmy podpisania kontraktu nie były rozbieżności dotyczące kwoty i czasu jego trwania. Te sprawy dograliśmy stosunkowo szybko i bez większych komplikacji. Jedyną zagadką był stan zdrowia piłkarza, który w grudniu przeszedł zabieg pachwiny. Nie wiedzieliśmy do końca kiedy faktycznie będzie zdolny do podjęcia treningów. Stąd pewna zwłoka i bardzo dokładne badania, które Gorawski ma już za sobą - tłumaczy Jędrzej Jędrych, prezes Górnika.
źródło: SPORT/SportSlaski.pl

Przeczytaj również