Kołodziej też do odstrzału?

20.11.2008
Henryk Kasperczak odsunął od zespołu czterech zawodników, uznając, że chcąc zespołem wstrząsnąć, trzeba zrobić kilka konkretnych ruchów.
Kolejne nastąpią pewnie już po rundzie i nie można wykluczyć, że trener poważniej przyjrzy się także grającym w Zabrzu Polakom. Pierwszy na liście jest Dariusz Kołodziej, którego uderzeniem z dystansu miały być postrachem ligi. Żeby strzelać, trzeba jednak grać, z czym były gracz Podbeskidzia ma ogromny problem. Ostatnie mecze tego roku będą także przełomowe dla Przemysława Pitrego, który miał znacząco poprawić jakość ataku Górnika, a strzelił jesienią jedną bramkę i ostatnio, kiedy schodził z boiska, był żegnany przez kibiców gwizdami.

- Coraz bardziej przestajemy wierzyć, że obecny skład może zagwarantować pozostanie w lidze - mówi wprost prezes Jędrzej Jędrych.
źródło: SPORT

Przeczytaj również