Kawał historii katowickiego Podokręgu. Jubilat świętował "Abrahama" [VIDEO]

02.02.2017
Katowicki Podokręg Śląskiego Związku Piłki Nożnej ma 50 lat. Z tej okazji w siemianowickim Parku Tradycji odbyła się uroczysta gala, na której obecni byli ci którzy w największym stopniu pracowali na dzisiejszy dorobek Podokręgu.
- Chodziło nam o godne uhonorowanie tych ludzi i podziękowanie im za dotychczasowe osiągnięcia. Jak napisał nam w liście Prezes PZPN Zbigniew Boniek, chodzi o to, byśmy tworzyli wielka piłkarską rodzinę. W naszym przypadku zwłaszcza rodzinę Podokręgu - mówi prezes Podokręgu Katowice, Stefan Mleczko.

Rodzina Podokręgu stawiła się niemal w komplecie. Byli i ci zasłużeni i ci, którzy dziś kontynuują budowę piłki na terenie Katowic, Chorzowa, Rudy Śląskiej, Mysłowic, Świętochłowic, Siemianowic i Mikołowa. Jubileuszowa gala rozpoczęła się wyświetleniem filmu przypominającego bogatą historię i dorobek klubów, piłkarzy i trenerów działających na rzecz sukcesów piłki nożnej na terenie Podokręgu. W trakcie uroczystości odznaczono tych najbardziej zasłużonych, którzy otrzymali złote i srebrne medale za wybitne osiągnięcia w rozwoju piłki nożnej, oraz honorowe odznaki Polskiego i  Śląskiego Związku Piłki Nożnej. - My na Śląsku naprawdę jesteśmy potęgą w Polsce. Kto jeszcze ma 2 zespoły we Ekstraklasie, 5 w I lidze, 4 w II lidze i 7 w III lidze. Powinniśmy być dumni ze śląskiej piłki, a Podokręg Katowice jest jednym z wiodących w Śląskim Związku - doceniał znaczenie jubilata prezes ŚlZPN, Henryk Kula.


W uroczystej gali wzięło udział wielu wybitnych osobistości śląskiej piłki. Antonii Piechniczek, Jan Rudnow, Rudolf Bugdoł i dziesiątki innych nazwisk. - Mogliśmy zaprosić grupę tylko tych najbardziej zasłużonych. Myślę, że gdybyśmy mieli taką możliwość, to na pewno zjechałoby się dwu albo i trzykrotnie więcej osób które również zasługiwały by być tu z nami - zauważał prezes Mleczko.

Nieco ponad godzinną imprezę prowadzoną przez znanego m.in. z pracy w Orange Sport Rafała Kędziora urozmaiciły występy artystyczne i prezentacje filmowe. Całą uroczystość uznano za bardzo udaną. - W przyszłym roku będę obchodził 95-lecie. Jestem już po słowie z prezesem Mleczko i na pewno będę czerpał wzory z tego co dziś zobaczyłem, bo bardzo mi się podobało - przyznawał Józef Grząba, prezes Podokręgu Sosnowiec, który gościł na gali "sąsiadów" z Katowic. - Dopisała frekwencja, dopisali bohaterowie, możemy więc wypowiadać się na temat tej uroczystości w samych superlatywach - cieszył się wiceprezes Podokręgu Katowice, Andrzej Miłkowski.

autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również