Jastrzębski Węgiel powalczy o Puchar. "To dla nas jeden z najważniejszych celów"

14.01.2017
W weekend we Wrocławiu odbędzie się finałowy turniej o Puchar siatkarski Polski. Wśród najlepszej czwórki nie zabraknie Jastrzębskiego Węgla. "Pomarańczowi" zmierzą się w półfinale z mistrzem kraju, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Rafał Rusek/Press Focus
Rozgrywki o Puchar Polski są dosyć specyficzne, gdyż drużyna która sięgnie po to trofeum nie ma z niego zbyt wiele korzyści. Podstawowym jest brak awansu do pucharów europejskich. Za to są pieniądze i zastrzyk pozytywnej energii przed dalszą częścią sezonu. - Ten turniej to dla nas jeden z najważniejszych celów trwającego sezonu. Ciężko pracowaliśmy na to, żeby po rundzie jesiennej PlusLigi znaleźć się w najlepszej czwórce, co trochę ułatwiło nam drogę do rywalizacji we Wrocławiu - powiedział po zwycięskim spotkaniu ćwierćfinałowym, dla serwisu plusliga.pl, trener jastrzębian, Mark Lebedew.

Obie ekipy od początku roku rozegrały już po trzy mecze. Podopieczni Marka Lebedewa w tych trzech starciach nie stracili nawet seta. Z kolei kędzierzynianie ponieśli porażkę w Bełchatowie, choć prowadzili już 2:0. Jutrzejsze spotkanie dla “Pomarańczowych” będzie szansą na przełamanie passy czterech porażek z ZAKSĄ. Ostatni raz zwyciężyli nad nimi jeszcze w sezonie 2014/15. Warto także przypomnieć o ich ostatnim spotkaniu z października, kiedy to siatkarze opuścili parkiet po ponad dwóch godzinach, a kędzierzynianie wygrali w tie-breaku.

Sobotni popołudniowy mecz będzie nie tylko rywalizacją tych dwóch zespołów, ale i dwóch największych gwiazd obecnego sezonu. Mowa o Salvadorze Hidalgo Olivie oraz Dawidzie Konarskim. Pierwszy z nich pod względem zdobytych dotąd punktów nie ma sobie równych, gdyż ma na koncie już ponad 380 oczek. Z kolei atakującemu ZAKSY brakuje do granicy 300 pkt. jeszcze 32. Obaj siatkarze są wciąż w dobrej formie i to w dużej mierze od ich dyspozycji są zależne wyniki tych drużyn.

W drugim półfinale dojdzie do pojedynku między PGE Skrą Bełchatów a Lotosem Treflem Gdańsk. Siatkrze Philippe'a Blaina bronią trofeum, natomiast gdańszczanie są sporą niespodziankę w tym gronie. W środę dosyć nieoczekiwanie pokonali Asseco Resovię Rzeszów, i to w dodatku na Podkarpaciu.

Puchar Polski:
14:45 - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel
18:00 - Lotos Trefl Gdańsk - PGE Skra Bełchatów

transmisje z obu spotkań przeprowadzi Polsat Sport
autor: Andrzej Poncza

Przeczytaj również