Jastrzębie łowi(ą) w Chorzowie

10.12.2008
Niewykluczone, że młodzi zawodnicy Ruchu Chorzów trafią do GKS-u Jastrzębie. Na liście życzeń I-ligowca jest także Marcin Feć z Odry Opole.
Osoba, która łączy Jastrzębie i Chorzów jest Jerzy Wyrobek. Szkoleniowiec GKS-u jest identyfikowany przede wszystkim z Ruchem, którego był zawodnikiem, a potem kilkakrotnie trenerem. Już latem Wyrobek chciał pozyskać dwóch młodych piłkarzy "Niebieskich": Łukasza Janoszkę i Macieja Sadloka. Pierwszy wybrał jednak ofertę GKS-u Katowice, zaś drugi postanowił walczyć o miejsce w pierwszym składzie Ruchu.

Jastrzębie w ostatnim czasie straciło dwóch podstawowych zawodników: Łukasza Pielorza i Kamila Wilczka. Nie wiadomo, czy zostanie Jakub Kafka. Klub z Jastrzębia Zdroju za jego następce chętnie widziałby na przykład Marcina Fecia z Odry Opole. Innymi rozwiązaniami mogą być także rezerwowi bramkarze Ruchu z Chorwatem Marko Perdijiciem na czele. - Z niewolników nie ma pracowników. Szukamy uzupełnień. Jestem po rozmowach z działaczami z Cichej - przyznał Wyrobek, aczkolwiek nie potwierdził tematu Perdijicia.

Szoleniowiec Jastrzębia bacznie przygląda się także utalentowanym zawodnikom "Niebieskich" z drużyny, która jest liderem Młodej Ekstraklasy. W tych przypadkach wchodzą w grę wypożyczenia.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również