- Przy całym szacunku dla kolegów, nie ma dziś na Roosevelta piłkarza grającego podobnie jak ja, czyli na linii spalonego - uważa Dawid Jarka, który już tej zimy może wrócić do Górnika Zabrze z wypożyczenia z ŁKS-u Łódź.
Jarka wróci w zimie?
26.11.2008
W miniony poniedziałek Dawid Jarka rozmawiał z Jędrzejem Jędrychem, prezesem Górnika. Bardzo prawdopodobne, że już tej zimy wypożyczony do ŁKS-u Łódź napastnik na nowo zawita do Zabrza. - Prezes podjął temat, widząc, że w Łodzi nie gram. Zastanawialiśmy się nad moim ewentualnym powrotem - przyznaje Jarka.
- Prezes jest na "tak", ja też chętnie bym wrócił. Jestem Ślązakiem, z Górnikiem związanym bardzo emocjonalnie. Nie wiem jednak, jaka w tej sprawie jest opinia trenera Henryka Kasperczaka, czy widziałby mnie wiosną w Zabrzu - podkreśla utalentowany napastnik i dodaje. - Przy całym szacunku dla kolegów, nie ma dziś na Roosevelta piłkarza grającego podobnie jak ja, czyli na linii spalonego.
Więcej w Dzienniku "SPORT"
- Prezes jest na "tak", ja też chętnie bym wrócił. Jestem Ślązakiem, z Górnikiem związanym bardzo emocjonalnie. Nie wiem jednak, jaka w tej sprawie jest opinia trenera Henryka Kasperczaka, czy widziałby mnie wiosną w Zabrzu - podkreśla utalentowany napastnik i dodaje. - Przy całym szacunku dla kolegów, nie ma dziś na Roosevelta piłkarza grającego podobnie jak ja, czyli na linii spalonego.
Więcej w Dzienniku "SPORT"
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów