Jarka wraca na Roosevelta

02.12.2008
Na wtorkowym posiedzeniu, władze ŁKS-u Łódź zezwoliły Dawidowi Jarce na powrót do Górnika Zabrze, z którego został latem wypożyczony.
- O to chodziło! Dopóki grałem w ŁKS-ie wszystko było w porządku, ale od pewnego czasu jestem pomijany przy ustalaniu meczowej kadry. Nie potrafię się z tym pogodzić. Choćbym nie wiem, jak ciężko trenował, to i tak nikt tego nie dostrzega. Stąd pomysł, aby wrócić wcześniej do Zabrza i tam podjąć rękawicę - tłumaczy Dawid Jarka.

21-letni napastnik nie rozmawiał jeszcze z Henrykiem Kasperczakiem. Swój ruch skonsultował za to z Jędrzejem Jędrychem. - Prezes zapewnił mnie, że otrzymam szansę i trener przyjrzy się mojej osobie. Żeby jednak było jasne. Nie jestem gwarancją, że Górnik zacznie strzelać gole i Jarka utrzyma drużynę w ekstraklasie. Jestem daleki od takich słów - zaznacza.

Na Roosevelta piłkarz powinien się stawić na pierwszym styczniowym treningu. - Z tego co wiem, to ma się sporo pozmieniać, ale sądzę, że jeszcze kogoś znajomego w Zabrzu spotkam - dodaje z uśmiechem Jarka, który jesienią zagrał w 10 ligowych meczach, w których strzelił dwie bramki.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również