Jarka nie zagra z Górnikiem

Tego typu zapis nie dotyczy ani Adama Marciniaka, ani Dariusza Stachowiaka, innych graczy wypożyczonych z Zabrza do Łodzi. - Ich umowy nie mają takich klauzul, bo nie są oni napastnikami - wyjaśnia Krzysztof Hetmański, były dyrektor sportowy Górnika.

Jarka zapowiada, że spróbuje przekonać obecne kierownictwo zabrzan, by pozwolono mu zagrać. - Te umowy zawierają między sobą kluby, zawodnik w tej sprawie nie ma nic do powiedzenia. Klauzulę wprowadził poprzedni prezes Górnika, pan Szuster - mówi Jarosław Kołakowski, menedżer piłkarza.

Więcej w Gazecie Wyborczej Katowice