Hit transferowy w Tychach. „Takiego zawodnika w klubie jeszcze nie było”

18.03.2019

Choć od zamknięcia zimowego okienka transferowego minęły prawie trzy tygodnie, GKS Tychy postanowił zaskoczyć kibiców i podpisał dziś kontrakt z 19-krotnym reprezentantem Meksyku. Nowym zawodnikiem pierwszoligowca został pomocnik Carlos Peña, mający na swoim koncie wyjazd na Mistrzostwa Świata w 2014 roku oraz występy w Glasgow Rangers.

Łukasz Sobala/PressFocus

Reprezentant Meksyku został niegdyś uznany przez magazyn „Record” za najlepszego zawodnika tamtejszej ligi. W ostatnim czasie pomocnik nie miał jednak zbyt dobrej passy, a w okolicznych mediach sporo mówiło się o jego imprezowym stylu życia. Od 2017 roku Peña był zawodnikiem szkockiego Glasgow Rangers, ale w barwach słynnego zespołu rozegrał zaledwie 14 meczów i dwukrotnie opuszczał go na zasadzie wypożyczenia (do meksykańskich klubów Cruz Azul i Nexaca). Na początku lutego zawodnik, który był członkiem kadry Meksyku na Mistrzostwa Świata w Brazylii, rozwiązał obowiązujący do 2020 roku kontrakt, dzięki czemu do Tychów trafił na zasadzie wolnego transferu.

W trakcie swojej kariery Peña reprezentował jeszcze barwy m.in. Guadalajary oraz Clubu Leon, w barwach którego dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju. Łącznie we wspomnianym klubie środkowy pomocnik wystąpił w 164 spotkaniach, w których zdobył 42 bramki oraz zaliczył 10 asyst. Kontrakt Meksykanina z pierwszoligowcem obowiązywać będzie do końca czerwca 2020 roku. Podpisana umowa będzie mogła jednak zostać przedłużona o kolejny sezon.

-  Zawodnika o takim potencjale i umiejętnościach w naszym klubie jeszcze nie było. Dla Carlosa gra w Tychach będzie jednak nowym rozdziałem. Musi udowodnić wszystkim, ale przede wszystkim sobie, że jest w stanie ponownie wrócić na najwyższy poziom. Dla nas niezwykle istotny jest fakt, że skonstruowaliśmy kontrakt w taki sposób, że ryzyko tego transferu jest ograniczone do minimum – przyznał tuż po transferze Grzegorz Bednarski, prezes Tyski Sport S.A.

Zadowolenia z transferu nie ukrywał również dziewiętnastokrotny reprezentant Meksyku, który w najlepszym okresie swojej kariery był warty nawet 4 miliony euro. - Na pewno nie jest to dla mnie krok w tył. Przebywam w waszym kraju od trzech tygodni. Generalnie bardzo się mi się tu podoba i cieszę, że będę miał okazję trenować w takim zespole. Zrobię wszystko, by odwdzięczyć się za okazane zaufanie i grać na jak najwyższym poziomie - powiedział nowy piłkarz GKS-u Tychy tuż po podpisaniu półtorarocznego kontraktu. Peña być może otrzyma szansę debiutu w nowych barwach już w najbliższą niedzielę. Wówczas GKS rozegra wyjazdowy pojedynek z beniaminkiem, Wartą Poznań. 

Co ciekawe, o przyjściu zawodnika do 10. klubu Fortuna 1. Ligi mówiło się już na początku lutego. Wówczas transfer ten nie doszedł do skutku, a w międzyczasie wolnym zawodnikiem zainteresowała się krakowska Wisła. Ostatecznie były piłkarz Glasgow Rangers przystał na ofertę „Trójkolorowych”, a ruch ten może okazać się zapowiedzią szerszej współpracy GKS-u z Meksykanami. Od kilku miesięcy spółka Tyski Sport S.A. prowadzi bowiem rozmowy z przedstawicielami gminy Puebla, która w niedalekiej przyszłości może zostać głównym sponsorem pierwszoligowca.

źródło: własne/gkstychy.info
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również