Hit nie dla jastrzębian. Wielki mecz Butryna
27.02.2017
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:27, 25:17, 23:25, 25:15, 15:10)
Skra: Lisinac 17, Wlazły 20, Kurek 20, Kłos 13, Uriarte 1, Penczew 6, Piechocki (libero).
Jastrzębski: Muzaj 20, Kosok 7, Boruch 4, DeRocco 14, Kampa, Oliva 12, Popiwczak (libero) oraz Strzeżek, Gil, Ernastowicz 2, Gdowski (libero), Bachmatiuk 2.
- Tak jak się można było tego spodziewać - mecz był niezwykle wyrównany i zakończył się dopiero po tie-breaku. Dwa punkty dla Skry i jeden dla Jastrzębskiego Węgla spowodowały, że w tabeli jest niezwykle ciasno. Między drugą Asseco Resovią (55) a piątym Indykpolem AZS-em Olsztyn są tylko trzy "oczka" różnicy! Jastrzębianie spadli na czwarte miejsce (53).
- Oba zespoły nastawiły się na widowiskowe, atomowe zagrywki. Jak to zwykle bywa, mocny serwis powoduje sporą liczbę błędów. Bełchatowianie zepsuli 25 zagrywek, a jastrzębianie 22. W asach remis - po 7.
+ MVP spotkania został Bartosz Kurek, który zdobył 20 punktów, z czego 18 w ataku (60%) oraz po jednym blokiem i zagrywką.
Espadon Szczecin - GKS Katowice 2:3 (16:25, 28:26, 25:22, 20:25, 11:15)
Espadon: Gałązka 15, Kluth 3, Depowski 17, Zajder 9, Sladecek 1, Wika 1, Murek (libero) oraz Wołosz, Perłowski, Miluszew 23, Ruciak 13, Kozłowski 4, Mihułka (libero).
GKS: Krulicki 7, Butryn 37, Falaschi 1, Kapelus 22, Kalembka 7, Sobański 7, Stańczak (libero) oraz Błoński 3, Pietraszko 2, Fijałek, Stelmach 1, Mariański (libero).
+ W starciu beniaminków górą GKS. Jako że przegrali Czarni Radom, katowiczanom udało się zbliżyć do ósmego miejsca na trzy punkty. Jeszcze można powalczyć o górną połowę tabeli!
- Pierwszego seta GKS zdobył bezproblemowo. W drugim wydawało się, że będzie podobnie, bo przyjezdni wygrywali już 17:12. Dali się jednak dojść w samej końcówce (22:22) i ostatecznie przegrali na przewagi.
+ Świetny mecz zanotował Karol Butryn. Rzadko zdaża się, by jeden zawodnik zdobył aż 37 punktów! 4 asy serwisowe, 4 bloki, 29 punktowych ataków (60%) i zasłużona statuetka MVP.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (21:25, 25:21, 25:21, 25:22)
ZAKSA: Toniutti 2, Konarski 10, Wiśniewski 11, Bieniek 11, Buszek 17, Deroo 13 Zatorski (libero), Witczak 4.
AZS: Woicki 2, Hadrava 16, Zniszczoł 8, Kochanowski 11, Śliwka 5, Włodarczyk 18, Żurek (libero) oraz Buchowski 3, Boswinkel, Makowski.
+ ZAKSA utrzymała siedmiopunktową przewagę nad Asseco Resovią i jest już bardzo blisko wywalczenia pierwszego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Tym bardziej, że kędzierzynianie w następnej serii gier grają w Częstochowie, a rzeszowianie w Olsztynie. Różnica między tymi zespołami może jeszcze wzrosnąć. Do końca fazy zostało sześć kolejek.
+ Spotkanie było bardzo wyrównane i losy każdego z setów ważyły się w końcówkach. Mistrzowie Polski byli w nich skuteczniejsi.
+ MVP meczu został Benjamin Toniutti. Rozgrywający ZAKSY zanotował jeden punktowy blok i popisał się jednym asem serwisowym.
Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:13, 25:13)
Effector: Komenda 4, Wohlfahrtstätter 10, Wachnik 12, Nalobin 8, Pawliński 10, Andrić 14, Biniek (libero).
BBTS: Gaca, Grzechnik 3, Janeczek 6, Bieńkowski, Lipiński 8, Kwasowski 5, Koziura (libero) oraz Storożyłow 1, Vemić, Siek 1, Gryc.
- BBTS nie poszedł za ciosem. Po wygranej nad Politechniką Warszawską przegrali z zespołem, który przed tą kolejką miał tylko jeden punkt więcej od bielszczan. W razie wygranej można było wskoczyć na 12. miejsce, a tak - ekipa Rostislava Chudika wciąż jest na 14. pozycji.
- Gospodarze znacznie przeważali w ofensywie. Skończyli 58% z 67 ataków, a goście zaledwie 34% z 58.
+ Leo Andrić został MVP meczu. Atakujący kielczan zdobył 14 punktów, z czego 2 na zagrywce. Atakował z 57-procentową skutecznością.
Skra: Lisinac 17, Wlazły 20, Kurek 20, Kłos 13, Uriarte 1, Penczew 6, Piechocki (libero).
Jastrzębski: Muzaj 20, Kosok 7, Boruch 4, DeRocco 14, Kampa, Oliva 12, Popiwczak (libero) oraz Strzeżek, Gil, Ernastowicz 2, Gdowski (libero), Bachmatiuk 2.
- Tak jak się można było tego spodziewać - mecz był niezwykle wyrównany i zakończył się dopiero po tie-breaku. Dwa punkty dla Skry i jeden dla Jastrzębskiego Węgla spowodowały, że w tabeli jest niezwykle ciasno. Między drugą Asseco Resovią (55) a piątym Indykpolem AZS-em Olsztyn są tylko trzy "oczka" różnicy! Jastrzębianie spadli na czwarte miejsce (53).
- Oba zespoły nastawiły się na widowiskowe, atomowe zagrywki. Jak to zwykle bywa, mocny serwis powoduje sporą liczbę błędów. Bełchatowianie zepsuli 25 zagrywek, a jastrzębianie 22. W asach remis - po 7.
+ MVP spotkania został Bartosz Kurek, który zdobył 20 punktów, z czego 18 w ataku (60%) oraz po jednym blokiem i zagrywką.
Espadon Szczecin - GKS Katowice 2:3 (16:25, 28:26, 25:22, 20:25, 11:15)
Espadon: Gałązka 15, Kluth 3, Depowski 17, Zajder 9, Sladecek 1, Wika 1, Murek (libero) oraz Wołosz, Perłowski, Miluszew 23, Ruciak 13, Kozłowski 4, Mihułka (libero).
GKS: Krulicki 7, Butryn 37, Falaschi 1, Kapelus 22, Kalembka 7, Sobański 7, Stańczak (libero) oraz Błoński 3, Pietraszko 2, Fijałek, Stelmach 1, Mariański (libero).
+ W starciu beniaminków górą GKS. Jako że przegrali Czarni Radom, katowiczanom udało się zbliżyć do ósmego miejsca na trzy punkty. Jeszcze można powalczyć o górną połowę tabeli!
- Pierwszego seta GKS zdobył bezproblemowo. W drugim wydawało się, że będzie podobnie, bo przyjezdni wygrywali już 17:12. Dali się jednak dojść w samej końcówce (22:22) i ostatecznie przegrali na przewagi.
+ Świetny mecz zanotował Karol Butryn. Rzadko zdaża się, by jeden zawodnik zdobył aż 37 punktów! 4 asy serwisowe, 4 bloki, 29 punktowych ataków (60%) i zasłużona statuetka MVP.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (21:25, 25:21, 25:21, 25:22)
ZAKSA: Toniutti 2, Konarski 10, Wiśniewski 11, Bieniek 11, Buszek 17, Deroo 13 Zatorski (libero), Witczak 4.
AZS: Woicki 2, Hadrava 16, Zniszczoł 8, Kochanowski 11, Śliwka 5, Włodarczyk 18, Żurek (libero) oraz Buchowski 3, Boswinkel, Makowski.
+ ZAKSA utrzymała siedmiopunktową przewagę nad Asseco Resovią i jest już bardzo blisko wywalczenia pierwszego miejsca na koniec rundy zasadniczej. Tym bardziej, że kędzierzynianie w następnej serii gier grają w Częstochowie, a rzeszowianie w Olsztynie. Różnica między tymi zespołami może jeszcze wzrosnąć. Do końca fazy zostało sześć kolejek.
+ Spotkanie było bardzo wyrównane i losy każdego z setów ważyły się w końcówkach. Mistrzowie Polski byli w nich skuteczniejsi.
+ MVP meczu został Benjamin Toniutti. Rozgrywający ZAKSY zanotował jeden punktowy blok i popisał się jednym asem serwisowym.
Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:21, 25:13, 25:13)
Effector: Komenda 4, Wohlfahrtstätter 10, Wachnik 12, Nalobin 8, Pawliński 10, Andrić 14, Biniek (libero).
BBTS: Gaca, Grzechnik 3, Janeczek 6, Bieńkowski, Lipiński 8, Kwasowski 5, Koziura (libero) oraz Storożyłow 1, Vemić, Siek 1, Gryc.
- BBTS nie poszedł za ciosem. Po wygranej nad Politechniką Warszawską przegrali z zespołem, który przed tą kolejką miał tylko jeden punkt więcej od bielszczan. W razie wygranej można było wskoczyć na 12. miejsce, a tak - ekipa Rostislava Chudika wciąż jest na 14. pozycji.
- Gospodarze znacznie przeważali w ofensywie. Skończyli 58% z 67 ataków, a goście zaledwie 34% z 58.
+ Leo Andrić został MVP meczu. Atakujący kielczan zdobył 14 punktów, z czego 2 na zagrywce. Atakował z 57-procentową skutecznością.
Polecane
Plus Liga
Przeczytaj również
24.07.2022
24.07.2022
"GieKSa" w szoku przy pustym Blaszoku