Hiszpan odchodzi z GKS-u, środek obrony zostaje bez zmian

28.06.2019

Po wielu dywagacjach Marcin Kowalczyk ostatecznie postanowił przedłużyć kontrakt z pierwszoligowym GKS-em Tychy. Z klubu ze stadionu przy Edukacji odchodzi za to pomocnik Omar Monterde, który zrezygnował z nowej umowy z powodów prywatnych.

Łukasz Sobala/PressFocus

Kowalczyk trafił do GKS-u tuż przed rozpoczęciem zeszłego sezonu. W minionych rozgrywkach ośmiokrotny reprezentant Polski rozegrał w 1. lidze 14 spotkań, ale tylko w dziewięciu z nich spędził na boisku pełne 90 minut. Defensor miał pewny plac gry jedynie na przełomie sierpnia i września, ale także pod koniec sezonu. Dość często Kowalczyk przegrywał jednak rywalizacje o miejsce w składzie z Łukaszem Bogusławskim, ale także z pozyskanym zimą Łukaszem Sołowiejem.

W przeciwieństwie do doświadczonego stopera, GKS-u w przyszłym sezonie nie będzie reprezentował Hiszpan Omar Monterde. Skrzydłowy trafił na Śląsk na początku września z drużyny mistrza Gibraltaru, Lincoln Red Imps FC. Zawodnik, mający za sobą pobyt m.in. w Bytovii Bytów czy Legionovii Legionowo, długo walczył o miejsce w wyjściowej jedenastce, a swoją pierwszą bramkę w nowych barwach zdobył w wyjazdowym pojedynku z GKS-em Jastrzębie. Notabene był to dla Hiszpana pierwszy mecz, w którym trener Ryszard Tarasiewicz postawił na zawodnika od pierwszej minuty.

Hiszpan łącznie rozegrał w pierwszoligowcu 25 oficjalnych spotkań, w których zdobył trzy bramki oraz zaliczył dwie asysty. Mimo nieco przeciętnych statystyk, 30-latek w wielu meczach był motorem napędowym ofensywnych akcji drużyny, a szczególnie udana w jego wykonaniu była runda wiosenna.

Choć zawodnik zapewniał, że dobrze czuje się w Tychach, ostatecznie z powodów prywatnych nie zdecydował się na przedłużenie wygasającej umowy z pierwszoligowcem. Piłkarz zdążył już pożegnać się z kibicami na jednym portali społecznościowych. - Chciałbym podziękować wszystkim, graczom, sztabowi szkoleniowemu, pracownikom klubu i jego fanom. To były naprawdę przyjemne chwile i życzę drużynie dobrych wyników w przyszłym sezonie – przyznał Monterde na swoim instagramowym profilu.

źródło: własne/gkstychy.info
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również