Hajto odchodzi?

Kontrakt piłkarza z Górnikiem obowiązywał do czerwca przyszłego roku. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że jego wypełnienie nie jest zagrożone. Pozycja Hajty w zespole była bardzo silna, zawodnik był mocnym punktem pierwszej jedenastki, a gol strzelony Polonii Bytom z ponad 60 metrów był wydarzeniem sezonu. Potem była jednak fatalna runda jesienna, spora liczba kartek i wstrząs personalny, jaki przeszedł Górnik. - W życiu wszystko się może zdarzyć - mówił jakiś czas temu o swoim ewentualnym odejściu z Zabrza doświadczony defensor.

Po oddelegowaniu czwórki obcokrajowców jasne było, że to nie koniec „czystki” na Roosevelta. Na liście „do odstrzału” są kolejni piłkarze. „Gianni” podobno zajmuje na niej pierwsze miejsce i raczej nikt nie będzie szczególnie zaskoczony, jeśli klub rozstanie się z zawodnikiem.