"Griezmann" na pokładzie. Radzionków stawia na ofensywę

23.07.2019

IV-ligowy Ruch Radzionków pomału zamyka kadrę na nadchodzące rozgrywki. Spadkowicz nie chce popełnić błędu sprzed kilku miesięcy i rozbudowuje kadrę z konkretnym pomysłem na grę drużyny.

Rafał Jacniak/PressFocus

Jak już informowaliśmy "Cidry" do nowego sezonu przystąpią z kilkoma zmianami w kadrze pierwszej drużyny. Do Polonii Bytom przeniósł się Dawid Krzemień, podobną drogę obrał Szymona Małecki, w barwach Dramy Zbrosławice grać będzie Mateusz Hermasz, nowego klubu szuka Daniel Sroka, zaś bramkarskie rękawice na kołek zawiesza Rafał Strzelczyk.

Teraz w Radzionkowie ubytki uzupełnili, a wśród "nowych" pojawiają się całkiem ciekawe nazwiska. Kontrakt z "Cidrami" podpisał Daniel Kaletka - 18-letni pomocnik z Rozwoju Katowice, który mimo młodego wieku ma już na koncie 22 występy na szczeblu II ligi. Piłkarzem "Żółto-czarnych" powinien zostać również Łukasz Jaworek. 20-letni defensor od kilkunastu dni trenuje pod okiem trenera Michała Majsnera, ale do sformalizowania jego przenosin brakuje jeszcze dokumentów z chorzowskiego Ruchu, którego był ostatnio zawodnikiem. Wobec problemów przy Cichej sprawa nieco się przeciąga, ale przenosiny piłkarza, który w barwach "Niebieskich" zdążył zadebiutować w lidze, a ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu do III-ligowej Soły Oświęcim zdają się być kwestią wyłącznie formalności.

Największym wzmocnieniem radzionkowian jest Dawid Gajewski. 31-latek, który u progu kariery grał już w I-ligowych wówczas "Cidrach", ma być gwarantem jakości ofensywy drużyny trenera Majsnera. Prezes Ruchu z przymróżeniem oka bramkostrzelnego pomocnika porównuje zresztą do Antoine Griezmanna. - Ale uważam, że dla naszej IV ligi to piłkarz dający tyle jakości, ile w skali hiszpańskiej ekstraklasy do gry wnosi Francuz. Jest podobnej postury, sporo potrafi zrobić lewą nogą, umie uderzyć z dystansu, czy wykonać stały fragment. Przez lata na tym szczeblu regularnie strzelał wiele goli i regularnie asystował, a przy tym jest uniwersalny, bo z przodu może zagrać praktycznie na każdej pozycji - chwali nowego gracza Ruchu prezes Marcin Wąsiak. Gajewski, który ma w CV grę dla Górnika Zabrze, Rozwoju Katowice i ROW-u Rybnik, przez ostatnie 4 sezony z imponującą regularnością trafiał w barwach Wilków Wilcza.

Radzionkowianie biorą jeszcze pod uwagę zatrudnienie dwóch zawodników, choć - jak mówią w klubie - "nic na siłę". Ewentualnych uzupełnień wymaga środek defensywy, bo Tomasza Harmatę z gry na następne 8 tygodni eliminuje kolejna kontuzja. Ruch musi mieć również plan awaryjny na wypadek sprzedaży Mikołaja Łabojki. Zdolny 18-latek przebywa obecnie na testach w III-ligowym KKS-ie Kalisz, z "Cidrami" trenuje za to inny środkowy pomocnik,  Michał Szczyrba z GKS-u Katowice.

Ruch w pierwszych meczach sparingowych tego lata pokazuje się z obiecującej strony. Wygrał z III-ligowym Ruchem Zdzieszowice, pokonał IV-ligowy RKS Grodziec, a to wszystko rozgrywając mecze w nowym systemie z trójką obrońców, zaproponowanym przez trenera Michała Majsnera. - Życzyłbym sobie, by tak to wyglądało również w lidze - uśmiechał się po sobotnim sparingu z RKS-em szkoleniowiec "Cidrów". Jego zespół wygrał co prawda tylko 1:0, ale przez większość spotkania zdominował swojego przeciwnika.

Radzionkowianie liczą, że worek z golami uda się rozwiązać gdy do zdrowia wróci Robert Wojsyk, który wraz z zakontraktowanym w poniedziałek Gajewskim powinien być gwarantem dużej liczby zdobytych bramek. W atrakcyjnym dla oka futbolu powinien się sprawdzić również 17-letni Michał Szromek, który tego lata zdobył już dwa sparingowe gole. - Jednym z moich celów jest nauczyć tą młodzież grać swoją piłkę. Nie chodzi o to, by ustawić się z tyłu i czekać na kontrę. Chcemy mieć pomysł na rozgrywanie akcji i realizować go na boisku - obiecuje były szkoleniowiec Rozwoju, który z Ruchem chciałby w przyszłym sezonie powalczyć o powrót do III ligi.

autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również