Gotowi na Wisłę

- Wszyscy są gotowi do gry. Oczywiście mamy jeszcze treningi więc zawsze może coś wyskoczyć – mówi asystent trenera Jerzy Kowalik. Z drużyną trenują narzekający ostatnio na urazy piłkarze: Piotr Madejski, Przemysław Pitry oraz Tomasz Zahorski. Ten pierwszy na środowym treningu znów doznał lekkiej kontuzji i miał krótką przerwę w zajęciach. Być może to dobry znak przed niedzielnym spotkaniem. Bowiem zawsze, gdy lewy pomocnik Górnika miał problemy ze zdrowiem w tym sezonie, trafiał do siatki rywali.

Na uraz uskarżał się także Zahorski. - Tomek ma mały problem, ale chcemy go jak najszybciej doprowadzić do optymalnej dyspozycji – mówił po jednym z treningów trener Górnika, Henryk Kasperczak. Zahorski nie brał z tego powodu udziału w dodatkowym treningu strzeleckim. Do niedzieli jednak powinien być już w optymalnej dyspozycji.