Górnik szuka prawego obrońcy. Na testach kadrowicz ukraińskiej młodzieżówki

16.11.2018

Marcin Brosz szuka wzmocnień dla swojego zespołu. W sparingu z GKS-em Katowice pod kątem przydatności do Górnika przyjrzał się dwójce nowych graczy.

PressFocus

 Przy Roosevelta dziurę muszą łatać zwłaszcza na prawej stronie obrony. To nominalna pozycja niespełna 21-letniego Volodymyra Gracheva. Ukrainiec w sparingu z GKS-em Katowice zagrał ostatni kwadrans, zmieniając na placu gry Adama Wolniewicza. 

Grachev jest wychowankiem Szachtara Donieck. W młodzieżowych zespołach 11-krotnych Mistrzów Ukrainy przechodził przez kolejne szczeble rozwoju, w 2014 roku trafiając również do rodzimej młodzieżówki. W reprezentacjach kolejnych kategorii wiekowych rozegrał w sumie 20 spotkań, choć najczęściej powoływany był cztery lata temu, do kadry U17. Z juniorskim zespołem Szachtara grał również w Młodzieżowej Lidze Mistrzów, zaliczając m.in. występy przeciwko rówieśnikom z Realu Madryt i PSG. Co ciekawe w 2015 roku drużyna Gracheva z rozgrywek odpadła dopiero w ćwierćfinale, przegrywając po rzutach karnych z portugalską Benfiką. W dorosłej drużynie swojego macierzystego klubu Grachev nigdy nie zadebiutował, a od lipca pozostaje bez klubu.

Z drużyną Górnika trenuje również 19-letni Dominik Nowakowski. Wychowanek Akademii Lecha Poznań piłkarskich szlifów nabierał również w młodzieżowych zespołach Pogoni Szczecin, Warty Poznań (gra w Centralnej Lidze Juniorów) i Bałtyku Koszalin. Z tego ostatniego w styczniu 2018 roku skrzydłowy przeniósł się do akademii hiszpańskiego Herculesa Alicante, gdzie spędził pół roku w zespole grającym w tamtejszej lidze młodzieżowej. Latem wrócił do Polski i trenuje z rezerwami Górnika. 

Nowakowski w meczu z GKS-em Katowice zagrał 6 minut. Na placu gry zmienił Daniela Liszkę.

Przeczytaj również