Górnik jedzie dalej, Rozwój odpada z honorem. Znowu ten "Zapol"!

06.12.2018

Broniący się przed spadkiem z ligi II-ligowiec mocno postawił się ekstraklasowemu Górnikowi Zabrze. Przez większość spotkania Rozwój psuł sporo krwi podopiecznym trenera Marcina Brosza, ale w drugiej połowie dogrywki gola "na przełamanie" dla zabrzan zdobył Kamil Zapolnik, później gospodarzy dobijali Szymon Matuszek i Łukasz Wolsztyński.

Łukasz Laskowski/Press Focus

Różnicy dwóch klas między jednymi a drugimi w pierwszych fragmentach nie było widać. Przez 25. minut ani Górnik, ani Rozwój nie potrafiły stworzyć sobie klarownej okazji na objęcie prowadzenia, choć częściej z piłką w okolicach pola karnego rywala trafiali... gospodarze. W 26. minucie zapachniało golem dla Rozwoju po dobrym uderzeniu Damiana Niedojada, po którym świetną paradą popisał się Daniel Bielica. Chwilę później 19-letni golkiper zabrzan skapitulował. Z rzutu rożnego dośrodkował Seweryn Gancarczyk, głową uderzył stojący na bliższym słupku Michał Płonka, a piłka dotknięta jeszcze delikatnie przez Michała Koja wylądowała w bramce ekstraklasowicza.

II-ligowiec utrzymał prowadzenie raptem 8 minut. Górnicy do wyrównania potrzebowali jednej groźnej okazji. Paweł Bochniewicz dograł piłkę w pole karne rywala, gdzie Jesus Jimenez zgubił zdezorientowanego Damiana Lepiarza i bez kłopotu skierował piłkę do bramki Bartosza Solińskiego.

Rozgrywane w mroźnej aurze spotkanie nie zachwycało również po przerwie. Pierwszą groźną okazję na zmianę rezultatu stworzyli sobie zabrzanie. Trener Marcin Brosz dokonywał kolejnych zmian, a zestawienie zabrzan stawało się coraz bardziej "podstawowe", ale szans na zadanie decydującego ciosu wciąż brakowało.

W 59. minucie przed swoim polem karnym faulowany przez Rafałą Kulińskiego był Kamil Zapolnik. Z wolnego dobrze uderzył Marcin Urynowicz, ale Soliński zdołał odbić piłkę. Górnicy ekstraklasową jakością błysnęli w 75. minucie, po wejściu na boisko Igora Angulo. Ładna, wielopodaniowa akcja skończyła się podaniem do Hiszpana, który zwiódł defensora Rozwoju, ale uderzył nieznacznie obok słupka. Zabrzanie przeważali, ale solidnie prezentowali się gospodarze. Niewiele jednak brakowało, by tuż przed końcem regulaminowego czasu gry podopieczni trenera Marcina Brosza dostali rzut karny. Sędzia Artur Aluszczyk po konsultacji z wozem VAR uznał jednak, że nie było celowego zagrania ręki przez defensora katowiczan.

Goście w dogrywce naciskali coraz mocniej. W 10. minucie dodatkowego czasu fantastycznym refleksem popisał się Soliński. Na jego bramkę uderzał Zapolnik, ale trafił w nogi obrońców przeciwnika. Piłkę dostał Jimenez, który uderzył na bramkę Rozwoju, ale 26-letni golkiper mimo rykoszetu poradził sobie z tą próbą. W trakcie ostatniego kwadransu "Górnicy" momentami zakładali rywalom hokejowy zamek. W 107. minucie defensorzy z Katowic bronili się wybijając piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Szymona Matuszka, ale kilkadziesiąt sekund później musieli pomału godzić się z porażką. Adam Wolniewicz dośrodkował w pole karne, a gola dla 14-krotnych Mistrzów Polski precyzyjnym uderzeniem zdobył Zapolnik. Kropkę nad "i" postawił Matuszek, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego autorstwa Jimeneza głową skierował piłkę do bramki Solińskiego. W końcówce golkiper Rozwoju - na poprawę humoru - wygrał pojedynek z Zapolnikiem, ale zanim sędzia zakończył widowisko skapitulował po raz czwarty. Kamil Łączek faulował Zapolnika, a "jedenastkę" pewnym uderzeniem wykorzystał Wolsztyński.

Losowanie ćwierćfinałowych par Pucharu Polski w piątek. Dotychczas przy Roosevelta w tym elemencie mieli sporo szczęścia. Zabrzanie na drodze do najlepszej ósemki rozgrywek spotykali grającą w okręgówce Unię Hrubieszów, III-ligową Legionovie i II-ligowy Rozwój. 

Rozwój Katowice - Górnik Zabrze 1:4 (1:1, 1:1, 1:1)
1:0 - Michał Płonka 26'
1:1 - Jesus Jimenez 34'
1:2 - Kamil Zapolnik 108'
1:3 - Szymon Matuszek 113'
1:4 - Łukasz Wolsztyński 120'-k

RozwójSoliński - Lepiarz, Gałecki (115' Daniel Kamiński), Gancarczyk, Łączek - Lazar (66' Olszewski), Płonka, Kuliński, Mońka - Wrzesień (110' Baranowicz), Niedojad (102' Gembicki). Trener: Marek Koniarek.

Górnik: Bielica - Wolniewicz, Koj, Bochniewicz, Gryszkiewcz - Nowak (46' Zapolnik), Ambrosiewicz, Żurkowski (91' Ł. Wolsztyński), Jimenez - Smuga (46' Matuszek), Urynowicz (66' Angulo). Trener: Marcin Brosz.

Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin)
Żółte kartki: Kuliński, Gancarczyk (Rozwój)

autor: ŁM

Przeczytaj również