Górnik jednak zagra w Młodzieżowej Lidze Mistrzów? UEFA podjęła decyzje

03.12.2020

Jest szansa, że w końcu Górnik Zabrze, a konkretnie młodzież z tego klubu przystąpi do rywalizacji w europejskich pucharach. Początkowo miało to nastąpić już we wrześniu, później na przełomie października i listopada, teraz kolejnym terminem jest marzec. Taką decyzję dzisiaj podjął Komitet Wykonawczy UEFA.

akademiagornika.pl

Przypomnijmy, tyczy się to drużyny mistrzowskiej Górnika Zabrze, która wygrała zmagania w Centralnej Lidze Juniorów. Młodzi zabrzanie przystąpią więc do rywalizacji w europejskich pucharach niemal rok po tym, gdy okazali się najlepsi w krajowych zmaganiach, bo ostatni mecz ligowy rozegrali w marcu tego roku. Wtedy rozegrano jedyną wiosenną kolejkę sezonu 2019/2020. Górnicy po dramatycznym spotkaniu pokonali Lech Poznań 2:1. Decydującego gola strzelili w doliczonym czasie gry, a wobec potknięcia Legii Warszawa i Zagłębia Lubin, wskoczyli na pierwsze miejsce. Potem rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii.

I właśnie z tego powodu rozgrywki w Młodzieżowej Lidze Mistrzów dwukrotnie przekładano. Teraz, ostateczny już termin, zakłada rozpoczęcie zmagań w marcu. - Pierwsze takie sygnały dostaliśmy już blisko miesiąc temu. Ale właściwie potwierdzenia nie mamy do dzisiaj. Od pana pierwszego dowiaduję się o tej informacji. Mamy nadzieję, że pandemia faktycznie już nam nie przeszkodzi – mówi Radek Osadnik, drugi trener mistrzowskiej drużyny Górnika CLJ.

Wedle zarządzenia Komitetu Wykonawczego UEFA do rywalizacji europejskiej przystąpią 64 drużyny – 32 ekipy klubów, które obecnie rywalizują w „dorosłej” Lidze Mistrzów, natomiast w drugiej grupie, i to właśnie tam się znajdzie Górnik, będą młodzieżowi mistrzowie 32. krajów. Wśród potencjalnych rywali Górnika będą najlepsze drużyny z Hiszpanii (Celta Vigo), czołowa Niemiec (Kóln), Francji (Angers), ale rywalem zabrzan mogą być także kluby z Mołdawii (Sheriff Tiraspol) czy Macedonii Północnej (Skhendija).

W dwóch pierwszych rundach rywal może być losowany jedynie z „własnego koszyka” – o promocji do kolejnej rundy będzie decydował jeden mecz – a od 1/8 grupy zostaną połączone. O zwycięstwie w całej edycji przesądzi łącznie sześć spotkań. - Jeden mecz w każdej rundzie to z jednej strony może być ułatwienie, ale też może być nieco trudniej. Poczekajmy na szczegóły. Na pewno najważniejsze byśmy zagrali, by w końcu młodzi zawodnicy w nagrodę mogli przystąpić do rywalizacji i zmierzyć się z najlepszymi rówieśnikami – mówi Osadnik. W tegorocznej edycji MLM rywalizować będzie rocznik 2002 i młodsi.

autor: Tadeusz Danisz

Przeczytaj również