Górnik dostanie 2050 biletów
22.01.2009
Górnik oczekiwał początkowo 15 tysięcy biletów. Nieco więcej aniżeli otrzymał przed rokiem. Ruch był gotowy przesłać do Zabrza połowę tej liczby, a każdą wejściówkę jego władze wyceniły na 30 zł. Rok temu kibice drużyny z Roosevelta płacili 20 zł. Propozycji "Niebieskich" ani myśleli przyjąć.
W czwartek odbyło się spotkanie zarządu Ruchu, z prezes Katarzyną Sobstyl na czele, z przedstawicielami Górnika, którym przewodniczył Jędrzej Jędrych. Zabrzanie wyszli z inicjatywą, aby każdy z przysługujących im 7.500 biletów kosztował 20 zł. - Konsultowaliśmy ten temat z naszymi kibicami. Z uwagi na wysoki koszt organizacji imprezy, zaproponowaliśmy inne rozwiązanie - przyznaje Marzena Mrozik, dyrektor ds. marketingu chorzowian. Mowa o podziale 2.050 (przysługujące minimum) za 15 zł oraz pozostała pula 5.450 za 30 zł.
- Dla naszych sympatyków są to warunki nie do zaakceptowania. Zresztą nie wyobrażam sobie jak mielibyśmy sprzedawać wejściówki na te same sektory po różnych cenach? Kto pierwszy ten lepszy? - pyta kręcąc głową Krzysztof Maj, szef marketingu Górnika.
- Skoro druga strona nie zaakceptowała naszej oferty, wróciliśmy do punktu wyjścia, czyli 2.050 biletów za 15 zł - oznajmia Marzena Mrozik.
Kibice Górnika są wściekli. - Sprawy derbowe przybrały niekorzystny obrót ze szkodą dla całego środowiska piłki nożnej na Śląsku! Z Wielkich Derbów robi się normalny mecz ligowy. Szkoda, bo w tamtym roku kibice obu klubów licznie stawili się na stadionie i stworzyli wspaniałą atmosferę. Było to święto piłki nożnej - irytuje się Krzysztof Maj.
- Nie warto odnosić się do derbów sprzed roku. Teraz inaczej kształtują się też ceny biletów dla naszych fanów - wskazuje Marzena Mrozik. Czy nie obawia się ona, że Stadion Śląski nie zapełni się do ostatniego miejsca, a tym samym Ruch, jako organizator, zarobi znacznie mniej na tym widowisku, aniżeli przed rokiem? - Po meczu dokonamy porównania, kiedy podliczymy wszystkie profity i koszty. Teraz nie mam powodów do obaw - odpowiada.
Ruch od wtorku rozpoczyna sprzedaż biletów. Równocześnie ma ruszyć kampania reklamowa, w tym akcja billboardowa, zachęcająca do przybycia na Stadion Śląski. Tymczasem Stowarzyszenie Kibiców Górnika ma w planach zorganizować w Zabrzu telebim dla swoich fanów. - Mam nadzieję, że zwycięży jednak zdrowy rozsądek i uda się jeszcze coś z tym wszystkim zrobić - kończy Krzysztof Maj.
Cyfry, cyfry, cyfry...
[b]Tyle Ruch zarobił na kibicach Górnika przed rokiem:[/b]
12.500 x 20 zł = 250.000 zł
[b]Tyle Ruch zarobi na kibicach Górnika w tym roku:[/b]
2.050 x 15 zł = 30.750 zł
[b]Takie rozwiązanie proponował Górnik:[/b]
7.500 x 20 zł = 150.000 zł
[b]Takie warunki przedstawił Ruch[/b]:
2.050 x 15 = 30.750 + 5450 x 30 = 163.500, czyli łącznie 194.250 zł
W czwartek odbyło się spotkanie zarządu Ruchu, z prezes Katarzyną Sobstyl na czele, z przedstawicielami Górnika, którym przewodniczył Jędrzej Jędrych. Zabrzanie wyszli z inicjatywą, aby każdy z przysługujących im 7.500 biletów kosztował 20 zł. - Konsultowaliśmy ten temat z naszymi kibicami. Z uwagi na wysoki koszt organizacji imprezy, zaproponowaliśmy inne rozwiązanie - przyznaje Marzena Mrozik, dyrektor ds. marketingu chorzowian. Mowa o podziale 2.050 (przysługujące minimum) za 15 zł oraz pozostała pula 5.450 za 30 zł.
- Dla naszych sympatyków są to warunki nie do zaakceptowania. Zresztą nie wyobrażam sobie jak mielibyśmy sprzedawać wejściówki na te same sektory po różnych cenach? Kto pierwszy ten lepszy? - pyta kręcąc głową Krzysztof Maj, szef marketingu Górnika.
- Skoro druga strona nie zaakceptowała naszej oferty, wróciliśmy do punktu wyjścia, czyli 2.050 biletów za 15 zł - oznajmia Marzena Mrozik.
Kibice Górnika są wściekli. - Sprawy derbowe przybrały niekorzystny obrót ze szkodą dla całego środowiska piłki nożnej na Śląsku! Z Wielkich Derbów robi się normalny mecz ligowy. Szkoda, bo w tamtym roku kibice obu klubów licznie stawili się na stadionie i stworzyli wspaniałą atmosferę. Było to święto piłki nożnej - irytuje się Krzysztof Maj.
- Nie warto odnosić się do derbów sprzed roku. Teraz inaczej kształtują się też ceny biletów dla naszych fanów - wskazuje Marzena Mrozik. Czy nie obawia się ona, że Stadion Śląski nie zapełni się do ostatniego miejsca, a tym samym Ruch, jako organizator, zarobi znacznie mniej na tym widowisku, aniżeli przed rokiem? - Po meczu dokonamy porównania, kiedy podliczymy wszystkie profity i koszty. Teraz nie mam powodów do obaw - odpowiada.
Ruch od wtorku rozpoczyna sprzedaż biletów. Równocześnie ma ruszyć kampania reklamowa, w tym akcja billboardowa, zachęcająca do przybycia na Stadion Śląski. Tymczasem Stowarzyszenie Kibiców Górnika ma w planach zorganizować w Zabrzu telebim dla swoich fanów. - Mam nadzieję, że zwycięży jednak zdrowy rozsądek i uda się jeszcze coś z tym wszystkim zrobić - kończy Krzysztof Maj.
Cyfry, cyfry, cyfry...
[b]Tyle Ruch zarobił na kibicach Górnika przed rokiem:[/b]
12.500 x 20 zł = 250.000 zł
[b]Tyle Ruch zarobi na kibicach Górnika w tym roku:[/b]
2.050 x 15 zł = 30.750 zł
[b]Takie rozwiązanie proponował Górnik:[/b]
7.500 x 20 zł = 150.000 zł
[b]Takie warunki przedstawił Ruch[/b]:
2.050 x 15 = 30.750 + 5450 x 30 = 163.500, czyli łącznie 194.250 zł
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
07.08.2022
07.08.2022
Główka Paluszka metodą na wicemistrzów