GKS Tychy - Radzionków 1-0. Nowi w rolach głównych

Gra kontrolna była zapewne „miłą” odskocznią od ciężkich treningów dla zawodników obu zespołów. Porywającego futbolu nie zaprezentował Ruch, nie zaprezentował wyżej notowany GKS, ale takowego nie należało się spodziewać na tym etapie przygotowań.

Przewagę w przekroju całego meczu posiadał tyski zespół. Drużyna Wojciecha Osyry sporadycznie dochodziła do głosu. Strzegący dostępu do bramki GKS-u przed przerwą Sebastian Przyrowski dużo pracy nie miał. Sebastian Florek po zmianie stron również.

Kluczową dla losów test-spotkania akcję przeprowadzili w pierwszej połowie zawodnicy, którzy tyski zespół wzmocnili niedawno. Jakub Bąk w 32.minucie uderzył precyzyjnie po ziemi, futbolówka do bramki wpadła tuż przy słupku. Asystę zanotował Sebastian Janik.

W drugiej odsłonie na placu gry pojawiły się inne zespoły, pod względem personalnym rzecz jasna. Nie wpłynęło to na obraz gry. Podopieczni Tomasza Hajty zmarnowali kilka dogodnych okazji. Robertowi Dymowskiemu, Michałowi Biskupowi zabrakło precyzji, nieznacznie pomylił się także Oleh Kvych, napastnik rodem z Ukrainy.

W barwach GKS-u wystąpił testowany Muhamed Omić. 29-letni obrońca reprezentował ostatnio FK Sloboda Tuzla, drużynę bośniackiej ekstraklasy. Ponadto zagrali trenujący z tyskim zespołem: Artur Gieraga, Łukasz Krzycki, Mateusz Wrana, Daiji Kimura oraz wspomnianego Kvych.

GKS Tychy - Ruch Radzionków 1-0 (1-0)
1-0 - Bąk 32 min.

GKS Tychy: I połowa: Przyrowski - Wawrzynkiewicz, Gieraga, Omić, Wodecki - Janik, Zganiacz, Grzeszczyk, Radzewicz - Kowalczyk, Bąk. II połowa: Florek - Szczęsny, Porębski, Krzycki, Wrana - Kimura, Biskup, Dymowski, Rutkowski, Mączyński - Kvych. Trener: Tomasz Hajto.

Ruch: Strzelczyk – Trzcionka, Wandzik, Buchcik, Franiel, Dziewulski, Rocki, Giesa, Sadowski, Cepek, Urbainczyk oraz Dumin – Dębski, Lipiński, Smoliński, Szramek, Mróz. Trener: Wojciech Osyra