GKS spłacił zadłużenie wobec ZUS-u
13.08.2009
Tym samym po trwającej niemal trzy lata mozolnej pracy nad odtworzeniem dokumentów z lat 1999-2005 oraz spłaceniu długu wynoszącego ok. 40 tysięcy złotych na dzień 7 sierpnia 2009 roku GKS Tychy nie ma żadnych zaległości wobec ZUS.
- Ten dokument jest dla nas nagrodą za ciężką pracę włożoną w znalezienie i uporządkowanie potrzebnych dokumentów. Wierzę, że dzięki zaświadczeniu nasze starania o kolejne licencje dla GKS nie będą już tak ciężkie jak przed tym sezonem. Poza tym zaświadczenie otrzymaliśmy chyba z okazji 10-lecia zadłużenia wobec ZUS, bowiem pierwsze zaległości sięgały 1999 roku - uśmiecha się prezes Łukasz Jachym.
- Ten dokument jest dla nas nagrodą za ciężką pracę włożoną w znalezienie i uporządkowanie potrzebnych dokumentów. Wierzę, że dzięki zaświadczeniu nasze starania o kolejne licencje dla GKS nie będą już tak ciężkie jak przed tym sezonem. Poza tym zaświadczenie otrzymaliśmy chyba z okazji 10-lecia zadłużenia wobec ZUS, bowiem pierwsze zaległości sięgały 1999 roku - uśmiecha się prezes Łukasz Jachym.
Polecane
II liga