FC Nabeul - Górnik 0-2

25.01.2009
Górnik Zabrze pokonał w sparingu III-ligową drużynę tunezyjską, FC Nabeul. Zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale Piotr Madejski nie wykorzystał rzutu karnego.
Pierwsza bramka padła po indywidualnej akcji Dawida Jarki. Napastnik Górnika popisał się skutecznym zwodem, a piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i zmyliła bramkarza. Z kolei drugi gol padł z rzutu karnego, a skutecznym egzekutorem okazał się Przemysław Pitry. Wcześniej w sytuacji sam na sam faulowany przez bramkarza był Piotr Madejski.

- Przez 90 minut spotkanie toczyło się pod dyktando Górnika, a przed utratą kolejnych bramek naszego rywala ratowały słupki i poprzeczki. Piłka wpadła do siatki także trzeci raz, ale sędziowie uznali, że strzelec - Piotrek Madejski - był na pozycji spalonej - relacjonuje Stanisław Oślizło. Niestety w 33. minucie, po brutalnym ataku rywala, boisko musiał opuścić Dariusz Kołodziej. - Jeden z piłkarzy Nabeul bezpardonowo wszedł korkami w piszczel Darka i rozciął mu skórę na nodze. Rana jest bardzo duża - dodaje.

W meczu nie wystąpili leczący urazy Mariusz Przybylski i Marius Kiżys, a także narzekający na ból stawu skokowego Tomasz Zahorski. Kontuzja tego ostatniego nie jest poważna i "Zahor" szykuje się już do występu we wtorkowym sparingu.
źródło: gornikzabrze.pl

Przeczytaj również